Podczas zgrupowania reprezentacji Polski modne stało się wykonanie wyzwania rzuconego piłkarzom przez prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka. Były znakomity gracz udowodnił, że wciąż jest w świetnej formie piłkarskiej, podczas żonglerki piłką siedząc na krześle. Prezes PZPN naliczył 50 podbić, po czym wyzwał kadrowiczów, by poszli w jego ślady. Wyzwanie Bońka wykonali czołowi polscy piłkarze, na czele z Grzegorzem Krychowiakiem i Robertem Lewandowskim. Akcja pod nazwą #50Bońka zataczała coraz szersze kręgi, a widea pod tym hasztagiem udostępniali także kibice, chcący pochwalić się swoimi umiejętnościami. Jednym z fanów, którzy wykonali zadanie był niepełnosprawny kibic reprezentacji, który postanowił nieco zmodyfikować wyzwanie. Zamiast nogą, piłkę podbijał kulą ortopedyczną i szybko doszedł do wymaganych 50 uderzeń. "Mogłem zrobić więcej, ale wszyscy robili 50. Dziękuję bardzo" - tymi słowami w wesoły sposób zakończył nagranie. Gdy Krychowiak zobaczył nagranie młodego fana, natychmiast postanowił sprawić mu niespodziankę. "Gratulacje jesteś w gronie #50Bońka i chciałbym Cię zaprosić razem z osoba towarzyszącą na mecz z Litwą w Warszawie". Piłkarz też poprosił o skontaktowanie się z nim poprzez wiadomość prywatną. Zaproszony przez "Krychę" chłopak nie ukrywał swojego zdumienia i zachwytu gestem piłkarza. "To co się dzisiaj wydarzyło to jest nieprawdopodobne. Siła Twittera jest niemożliwa, najlepsze jest to, że nagrałem ten filmik jak to się mówi 'dla jaj' oraz po to, by się troszeczkę pochwalić. Ale, że to tak się potoczy to nawet o tym nie myślałem..." - skomentował za pomocą Twittera. Mecz Polski z Litwą będzie ostatnim sprawdzianem "Biało-Czerwonych" przed mundialem w Rosji. Spotkanie odbędzie się w Warszawie 12 czerwca o godzinie 18. WG