We wtorek prezes PZPN Zbigniew Boniek poinformował na konferencji prasowej, że Nawałka zakończy pracę z drużyną narodową z dniem 30 lipca. - Jestem bardzo rozczarowany występem "Biało-Czerwonych". Treningi były bardzo mocne i wartościowe. Nawałka przywiązywał wielką wagę do szczegółów. Bardzo dużo rozmawialiśmy - on miał specyficzne wymagania. Trawa musiała mieć długość 24 mm. W trakcie treningu kazał mi podlewać poszczególne obszary boiska. O nic nie pytałem tylko spełniałem jego prośby. Nigdy nie prowadził całego treningu na jednym obszarze boiska. Zmieniał je, bo rozumiał, że wspólnie musimy dbać o murawę. Jestem szczęśliwy, że mogłem z nim pracować. To inteligentny i silny mężczyzna - powiedział Gutijew. Polacy zakończyli swój udział na mundialu zwycięstwem nad Japonią 1-0 w Wołgogradzie. - Na ostatnim treningu przed wylotem na to spotkanie, powiedziałem Nawałce, aby nie podlewać boiska. Z zaskoczeniem zapytał, dlaczego. Odparłem, że w Wołgogradzie panują takie upały, że nawet jeśli boisko będzie podlane tuż przed meczem, to po pięciu minutach będzie suche. Adam mnie posłuchał - przyznał. W poniedziałek tirami wyjechał do Polski sprzęt sportowy i medyczny. Na terenie Sputnik-Sport wciąż pozostały natomiast namioty - w jednym z nich mieściło się centrum prasowe, a w drugim była siłownia. Na ogrodzeniu od strony gór wiszą jeszcze banery reprezentacji Polski. - Teraz jest pusto. Jest nam bardzo smutno i jesteśmy rozczarowani. Po reprezentacji Polski pozostały nam tylko czerwone banery na ogrodzeniu i wspomnienia. Oglądałem tutaj każdy trening polskich piłkarzy. Jestem dumny, że mogłem brać udział w tych przygotowaniach. Po porażce z Kolumbią trener Nawałka powiedział mi tylko: "To jest futbol" - zdradził Gutijew. Na pożegnanie z "Biało-Czerwonymi" ponownie zaprosił do Soczi nie tylko drużynę narodową, ale również polskie kluby. - Teraz przygotowujemy się do przyjęcia innych zespołów - być może dzieci. W naszej bazie przygotowywali się już piłkarze Rubina Kazań, CSKA i Lokomotiwu Moskwa. Czekamy jednak również na polską drużynę i kluby. Jesteśmy otwarci na polskie zespoły. Wiele drużyn przyjeżdża do nas zimą i wiosną. Mamy nieco tropikalny klimat. W styczniu i lutym temperatury wynoszą 10-15 stopni C. Więc to idealne warunki do treningów - przekonywał Gleb. "Biało-Czerwoni" w swoim pierwszym meczu w Rosji przegrali z Senegalem 1-2, a później ulegli Kolumbii 0-3 i stracili szansę na awans do 1/8 finału. Na zakończenie udziału w mundialu pokonali Japonię 1-0. Nawałka będzie selekcjonerem do 30 lipca. Zrezygnował z dalszej pracy po nieudanym dla "Biało-Czerwonych" mundialu.