Kliknij, aby przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Serbia - Brazylia Zapis relacji na żywo dla urządzeń mobilnych W tym meczu spotkały się dwie drużyny bezpośrednio rywalizujące o wyjście z grupy. Przy wygranej faworyzowanej Szwajcarii w równoległym meczu z Kostaryką, sprawa była prosta - Serbia, żeby awansować musiała pokonać Brazylię, w przeciwnym razie w 1/8 finału MŚ meldowali się "Canarinhos". Selekcjoner Brazylii Tite nie zaskoczył i wystawił do boju taki sam skład, jak w poprzednich meczach, choć dość mocno ograniczyła go absencja Douglasa Costy, który dał dobrą zmianę w spotkaniu z Kostaryką. Roszady w składzie musiał jednak dokonać już w 10. minucie. Marcelo doznał urazu i jego miejsce na placu gry zajął Filipe Luis. Wcześniej jednak Latynosi mogli wyjść na prowadzenie, ale lecącą do serbskiej bramki piłkę wybił... Neymar. Lider Brazylijczyków mógł odkupić swoje winy w 25. minucie, gdy rozegrał bardzo ładną dwójkową akcję z Gabrielem Jesusem. Strzał Neymara z ostrego kąta w dobrym stylu obronił jednak Vladimir Stojković. "Canarinhos" na prowadzenie wyszli dziesięć minut później, gdy cudowną akcję przeprowadzili dwaj gracze FC Barcelona. Philippe Coutinho posłał długie prostopadłe podanie do wbiegającego w pole karne Paulinho, a ten czubkiem buta przelobował wychodzącego bramkarza. 1-0 dla Brazylii! Początek drugiej połowy należał do Serbów, którzy starali się narzucić swoje warunki gry. Odważną grę omal nie przypłacili straconym golem, ale po kontrze Neymar zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i w końcu uderzenie z ostrego kąta odbił Stojković. Serbowie szukali swojej upragnionej szansy na wyrównanie i po godzinie gry taką dostali. Alisson źle wybił dośrodkowanie i w znakomitej sytuacji znalazł się Aleksandar Mitrović. Z kilku metrów strzelał głową niemal do pustej bramki, ale trafił w stojącego nieopodal obrońcę. Napór Serbów rósł i po chwili Mitrović miał kolejną okazję, ale tym razem jego uderzenie głową złapał Alisson. Niewykorzystane sytuacje się mszczą - tak było i tym razem. Brazylijczycy wywalczyli rzut rożny. Neymar dośrodkował głęboko i na piątym metrze najlepszy w pojedynku powietrznym okazał się Thiago Silva, mocnym strzałem głową podwyższył na 2-0. Brazylijczycy zakończyli rozgrywki grupowe na pierwszym miejscu i w boju o ćwierćfinał zmierzą się z Meksykiem. Z kolei Szwajcaria, która awansowała z drugiego miejsca, zagra ze Szwecją. Wojciech Górski Serbia - Brazylia 0-2 (0-1) Bramki: 0-1 Paulinho (36.), 0-2 Silva (68.). Żółta kartka - Serbia: Adem Ljajic, Nemanja Matic, Aleksandar Mitrovic. Sędzia: Alireza Faghani (Iran). Widzów 44 190. Serbia: Vladimir Stojkovic - Antonio Rukavina, Nikola Milenkovic, Milos Veljkovic, Aleksandar Kolarov - Dusan Tadic, Nemanja Matic, Adem Ljajic (75. Andrija Zivkovic), Sergej Milinkovic-Savic, Filip Kostic (82. Nemanja Radonjic) - Aleksandar Mitrovic (89. Luka Jovic). Brazylia: Alisson - Fagner, Thiago Silva, Miranda, Marcelo (10. Filipe Luis) - Paulinho (66. Fernandinho), Casemiro, Philippe Coutinho (80. Renato Augusto) - Willian, Gabriel Jesus, Neymar. Sprawdź sytuację w grupie E mundialu