Putin mówił o tym, przyjmując na Kremlu znanych piłkarzy i szefa FIFA Gianniego Infantino. W grupie wybitnych byłych piłkarzy byli m.in.: Holender Marco van Basten, Niemiec Lothar Matthaeus czy Urugwajczyk Diego Forlan. Komentując przebieg rozgrywek Putin powiedział, że do Rosji przyjechały na mundial "dziesiątki tysięcy ludzi z różnych zakątków świata", którzy są tu "serdecznie przyjmowani". - Wiele stereotypów o Rosji po prostu runęło. Ludzie zobaczyli, że Rosja to gościnny kraj, nastawiony życzliwie do tych, którzy do nas przyjeżdżają - dodał. Gospodarz Kremla zapowiedział, że po zakończeniu mundialu, co nastąpi w połowie lipca, powstanie "całościowy plan wykorzystania stworzonej infrastruktury sportowej i transportowej" w celu rozwijania w kraju kultury fizycznej. W pracach nad tym planem będą brać udział podmioty, które zajmowały się budową i eksploatacją przygotowanych na mundial obiektów. Putin przyznał, że jego kraj zainwestował wiele środków i wysiłku w budowę infrastruktury piłkarskiej, niemniej wyraził przekonanie, że wybór przez FIFA Rosji jako organizatora mundialu "był bardzo słuszny". "Jesteśmy za to bardzo wdzięczni władzom FIFA i wszystkim, którzy głosowali na nasz kraj" - podkreślił. Przebieg mundialu w Rosji pochwalił szef FIFA. "Wszyscy się w Rosji zakochaliśmy" - zapewnił Infantino w imieniu sportowców zebranych na Kremlu. Lothar Matthaeus powiedział, że uważa obecny mundial "za najlepszy, jaki był organizowany w ostatnim czasie". Przypomniał, że w pięciu mistrzostwach świata brał udział jako piłkarz, a w kolejnych pięciu - jako działacz piłkarski. Mistrzostwa świata w piłce nożnej potrwają w Rosji do 15 lipca. Rozgrywki toczyły się na 12 stadionach w 11 miastach: Jekaterynburgu, Kaliningradzie, Kazaniu, Moskwie, Niżnym Nowogrodzie, Petersburgu, Rostowie nad Donem, Samarze, Sarańsku, Soczi i Wołgogradzie.