Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Portugalia - Maroko Zapis relacji na żywo dla urządzeń mobilnych Mecz jeszcze na dobre się nie zaczął, a Ronaldo już miał na koncie czwartą bramkę w mundialu. Na strzelenie czterech goli potrzebował ledwo 90 minut z małym okładem. Po krótko rozegranym rzucie rożnym, Joao Moutinho dośrodkował z prawej strony a Cristiano uderzył głową nie do obrony, urywając się w łatwy sposób Manuelowi da Coście. Do momentu zdobycia czwartej bramki na MŚ w Rosji Ronaldo był jedynym portugalskim piłkarzem, który oddawał strzały w światło bramki. Z Hiszpanią trafił już w czwartej minucie, z Marokiem skopiował swój wyczyn. Po remisie 3-3 z Hiszpanią trener Fernando Santos dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowej jedenastce - Bruno Fernandesa zastąpił Joao Mario. Więcej zmian, po porażce z Iranem, zrobili Marokańczycy i to oni dominowali w kolejnych minutach, naciskając zaskoczonych Portugalczyków. Jeszcze w dziewiątej minucie Ronaldo uderzył płasko obok bramki, ale chwilę później sygnał do ataku dla Maroka dał Medhi Benatia. Obrońca Juventusu uderzył głową po rzucie rożnym i Rui Patricio z trudem obronił. Potem spore zamieszanie w polu karnym robili Hakim Ziyech i Nabil Dirar. Dwa razy w polu karnym Portugalczyków padali rywale, ale sędzia był pewien, że fauli nie było. Amerykański arbiter musiał nawet upominać zdenerwowanego trenera Maroka, Herve Renarda. W 32. minucie do rzutu wolnego z 18 metrów podszedł Ronaldo, ale powtórki z meczu z Hiszpanią nie było. Tym razem gwiazdor Realu Madryt uderzył mocniej, tyle tylko że wprost w mur. Osiem minut później podwyższyć na 2-0 powinien Goncalo Guedes, gdy kapitalnie podał mu Ronaldo. Bramkarz Maroka był jednak lepszy. W doliczonym czasie obok bramki Portugalii główkował Belhanda. Do przerwy 1-0. Na drugą połowę Marokańczycy wyszli z silną wolą odrobienia strat. W 56. i 57. minucie Patricio dwa razy bronił strzały Belhandy. Zwłaszcza drugie z tych uderzeń, głową, było bardzo groźne, lecz portugalski bramkarz pokazał klasę. W 61. minucie Benatia kropnął z kilkunastu metrów, ale nieznacznie przestrzelił. Po chwili z wolnego nad bramką strzelał Ziyech. W końcówce Ronaldo znów trafił z wolnego w mur, a potem teatralnie "zanurkował" w polu karnym. Miał szczęście, że sędzia nie ukarał go żółtą kartką. Piłkę meczową w końcówce miał Ziyech, który ograł rywali w polu karnym i uderzył potężnie, a Portugalczyków uratował tylko fakt, że piłka odbiła się od Pepe i przeleciała nad bramką. Po chwili tuż nad bramką uderzył Benatia. Portugalia - Maroko 1-0 (1-0) Bramka: 1-0 Cristiano Ronaldo (4.) Żółte kartki - Portugalia: Adrien Silva. Maroko: Medhi Benatia. Sędzia: Mark Geiger (USA). Widzów 78 011. Portugalia: Rui Patricio - Cedric Soares, Pepe, Jose Fonte, Raphael Guerreiro - Bernardo Silva (59. Gelson Martins), Joao Moutinho (89. Adrien Silva), William Carvalho, Joao Mario (70. Bruno Fernandes), Goncalo Guedes - Cristiano Ronaldo. Maroko: Mounir El Kajoui - Achraf Hakimi, Manuel Da Costa, Medhi Benatia, Nabil Dirar - Karim El Ahmadi (86. Faycal Fajr), Mbark Boussoufa, Younes Belhanda (75. Mehdi Carcela), Hakim Ziyech, Nordin Amrabat - Khalid Boutaib (70. Ayoub El Kaabi). WS Sprawdź sytuację w grupie B mundialu