Dziennik "As" w swoim internetowym wydaniu wskazuje, że największe gwiazdy obu zespołów - Robert Lewandowski i Sadio Mane - nie błyszczały we wtorkowym meczu grupy H. Wskazuje na antybohaterów w szeregach "Biało-Czerwonych", których określa "jako smutnych i szarych". "Cionek i Bednarek okazali się nieoczekiwanymi sojusznikami Senegalczyków w ich zwycięstwie (...) zapewnionym dzięki pierwszej przypadkowej bramce, a drugiej komicznej" - napisał portal dziennika “As". Także dziennik “Marca" nie szczędzi słów krytyki Janowi Bednarkowi i Thiago Cionkowi. Poza nimi najniżej w polskiej drużynie ocenił też Wojciecha Szczęsnego oraz Arkadiusza Milika. Z kolei portugalscy dziennikarze wskazują, że wtorkowe pojedynki w grupie H można uznać za niespodzianki. Mianem "zaskakujących" telewizja publiczna RTP określa rezultaty pojedynku Senegalu z Polską, a także potyczki Japonia - Kolumbia (2-1). "Rano nikt nie spodziewałby się takich rezultatów. Potencjalni faworyci pierwszych spotkań w grupie H, Polska i Kolumbia, przegrali w słabym stylu" - oceniła portugalska stacja. Krytyki podopiecznym Adama Nawałki nie szczędzi też prywatna telewizja Sport TV. Jako jeden z nielicznych pozytywów upatruje dosyć dobrze przeprowadzony w drugiej połowie schemat gry z trzema środkowymi obrońcami. Nie szczędzi jednak gorzkich słów polskim defensorom przy obu bramkach dla Senegalu. “Nie takiej Polski się dziś spodziewaliśmy. Czekaliśmy na szybkie podania i zmiany pozycji polskich piłkarzy, czyli to, do czego przyzwyczaiła nas drużyna Nawałki. Tymczasem zobaczyliśmy mierny zespół, bez żadnego pomysłu na grę, w dodatku bardzo przewidywalny" - ocenił Sport TV. Portugalska telewizja wskazuje, że jednym z największych problemów polskiego zespołu w meczu z Senegalem był nieporządek w środkowej strefie boiska. "Krychowiak i Zieliński nie poukładali gry zespołu, nie sprawili, że polski zespół zaczął grać tak, jak nas do tego przyzwyczaił" - ocenili komentatorzy portugalskiej telewizji. Sport TV wskazuje jednak, że fani mundialu "tradycyjnie już nie powinni się dziwić postawą Polaków". "Biało-Czerwoni we wcześniejszych mistrzostwach świata zawsze zaczynali słabo i tylko jeden raz, w 1974 r., udało im się rozpocząć turniej od zwycięstwa. Tym razem inauguracja również nie wypadła najlepiej" - podsumowała portugalska telewizja.