"Biało-Czerwoni" w efektownym stylu pokonali ostatniego sparingpartnera przed mundialem. Kapitan naszej kadry strzelił dwa gole i powiększył swój dorobek w narodowych barwach do 55 trafień. - Najważniejsze było dzisiaj zdrowie, żebyśmy wszyscy w stu procentach byli gotowi na pierwszy mecz na mistrzostwach - podsumował "Lewy" w wywiadzie dla TVP Sport. - To był dobry trening. Poza pierwszymi minutami wszystko wyglądało naprawdę dobrze - ocenił Lewandowski. - Przeciwnicy nie postawili nam dzisiaj ciężkich warunków. Chodziło o to, żeby poprawić kondycję, czucie piłki. W meczu z Litwą nasz zespół zaprezentował się o wiele lepiej niż w niedawnym starciem z Chile, ale trzeba pamiętać, że poprzedni rywal naszej drużyny był zdecydowanie groźniejszy. - Ciężko porównać te dwa mecze, bo to przeciwnicy z innych półek. Poprawiliśmy kilka rzeczy w porównaniu do meczu z Chile - podkreślił "Lewy". - Na mistrzostwach świata będzie zupełna inna stawka. Trzeba będzie realizować założenia, które będziemy mieli. - Wiadomo że przed euro nie strzelaliśmy wielu bramek i później na turnieju też nie. Teraz poprawiliśmy wiele rzeczy - przekonywał kapitan "Biało-Czerwonych". - Lecimy do Rosji dobrze przygotowani. Zrealizowaliśmy plan, który chcieliśmy i mam nadzieję, że efekty przyjdą już w pierwszych minutach pierwszego meczu. MZ