Wszystko zaczęło się od pytania, czy słowa Roberta Lewandowskiego po meczu z Kolumbią, gdy mówił, że na mundialu reprezentantom Polski zabrakło jakości, uderzały w jego kolegów i czy tak to odebrali. Kuba zaprzeczył, jakoby innym zawodnikom kadry bardzo nie spodobały się słowa kapitana. - Wiem, że jak nie ma wyników, to zaczynają się problemy i ukazują się nieprawdziwe informacje. Nie mamy dzisiaj żadnych argumentów, bo nie osiągnęliśmy celu, jakim był dobry występ na mistrzostwach świata. Nie jest nam z tym łatwo, nasze marzenia też zostały zaprzepaszczone. Trochę lat jestem już w kadrze, wiele rzeczy widziałem i mogę powiedzieć, że w ostatnim okresie atmosfera się nie zmieniła. Jedyne, co się zmieniło, to wyniki. To przykre, ale taka jest prawda. Musimy być odporni na to wszystko. Musimy żyć i walczyć dalej - powiedział Błaszczykowski. Jednak przede wszystkim podziękował kibicom. - Za to, że okazywali nam wsparcie w trudnych momentach i dopingowali przez te wszystkie lata, gdy stworzyliśmy coś fajnego. Jesteśmy rozgoryczeni, ale od czasu do czasu warto też wspomnieć te lepsze momenty. Dziękuję za doping - mówił Kuba. Remigiusz Półtorak, Michał Białoński i Rafał Walerowski z Wołgogradu