Przygotowujący się do pierwszego meczu mistrzostw świata w Rosji piłkarze rano mieli odprawę, a po niej trochę czasu wolnego. Przed południem w Soczi rozpętała się ulewa. Jednak w południe pogoda się zdecydowanie poprawiła i podobnie jak w poprzednich dniach było upalnie i słonecznie. Z tego postanowili skorzystać Rybus, Białkowski i Kurzawa. Ten ostatni zmaga się z urazem stawu skokowego, ale w sobotę powinien wrócić do treningów z zespołem. Cała trójka leniwie spacerowała po promenadzie. Tam byli zaczepiani przez kibiców i okolicznych sprzedawców. Jeden z nich próbował ich namówić na wycieczkę do delfinarium, ale piłkarze nie skorzystali z tej propozycji. Robili za to pamiątkowe zdjęcia na tle Morza Czarnego. Chwili wolnego nie ma Kamil Glik, który leczy uraz barku oraz nadrabia zaległości treningowe. Obrońca AS Monaco trenuje kilka razy dziennie. Prawdopodobnie nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na wtorkowy mecz z Senegalem w Moskwie, ale ma być gotowy na kolejne. Biało-Czerwoni zmierzą się w nich z Kolumbią (24 czerwca w Kazaniu) i Japonią (28 czerwca w Wołgogradzie). Piątkowy trening rozpocznie się o godz. 16.30 polskiego czasu. Pół godziny wcześniej zaplanowana jest konferencja prasowa z udziałem szefa banku informacji Huberta Małowiejskiego oraz Michała Pazdana i Jacka Góralskiego.