Choć trudno w to uwierzyć, to żadnemu z jedenastu piłkarzy Bayernu nie udało się zdobyć bramki w fazie grupowej. Co więcej, tylko trzech zawodników mistrza Niemiec pozostało w turnieju. Są to pomocnicy: Thiago Alcantara (Hiszpania), Corentin Tolisso (Francja) i James Rodriguez z Kolumbii. Ci, po których spodziewano się najwięcej goli - Robert Lewandowski i Thomas Mueller już zakończyli grę na mundialu i rozpoczęli wakacje. To zaskakujące, zwłaszcza że podczas poprzednich mistrzostw świata w Brazylii piłkarze Bayernu zdobyli najwięcej bramek - aż 18. Pięć z nich strzelił Mueller, po trzy Xherdan Shaqiri i Arjen Robben, po dwie zapisali na swoich kontach Toni Kroos, Mario Mandżukić i Mario Goetze, a jedną dołożył Julian Green. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajęła wówczas Barcelona z zaledwie 10 golami. Teraz "Duma Katalonii" prowadzi ex aequo z Realem Madryt - po dziewięć bramek. MZ