- Dziękuję, ale ja w Rosji nie grałem - powiedział chorwackim mediom. W końcówce spotkania z Nigerią (2-0) Dalić chciał wprowadzić do gry Kalinicia, ale ten odmówił wejścia na boisko tłumacząc się kontuzją. Szkoleniowiec dwa dni później odesłał 30-letniego napastnika do domu. Chorwaci byli rewelacją rosyjskiego mundialu. Dotarli aż do finału, w którym ulegli Francji 2-4. Piłkarze bałkańskiej kadry wyrazili zgodę, aby ich kolega mimo wszystko otrzymał srebrny medal, ale ten odmówił jego przyjęcia.