Dziennikarz serwisu Eurosport.interia.pl zapytał Krychowiaka o zdradzenie recepty na optymizm po tym, jak razem z klubem West Bromwich Albion (do którego był wypożyczony z PSG - przyp. AG) spadł z Premier League, a pomimo tego na zgrupowaniu kadry od początku pełni rolę wodzireja w grupie i imponuje nastawieniem mentalnym. - Nie mam wpływu na to, co stało się podczas poprzedniego sezonu. Staram się podchodzić do wszystkiego pozytywnie. Uważam, że jest bardzo dobra atmosfera, co ma bardzo dobry wpływ na wszystkich. Oczywiście podstawą są wyniki, bez nich nie byłoby atmosfery. My, jako grupa, rozumiemy się, jesteśmy kolektywem, jeden walczy za drugiego i chcemy osiągać dobre wyniki - odpowiedział jeden z czołowych graczy w kadrze Adama Nawałki. "Krycha" został też dopytany o obecną atmosferę wokół kadry, w porównaniu do tej z okresu przygotowań do Euro 2016 we Francji. - Kibice są świetni pod każdym względem. Chcielibyśmy im bardzo podziękować. To wsparcie jest dla nas ważne, dużo łatwiej się gra. Chcemy się odwdzięczyć postawą na boisku. Jedziemy do Rosji osiągnąć sukces i walczyć też dla nich. Wierzymy, że będą nas wspierać także podczas mundialu - zakończył nasz Orzeł. AG