"Nie chciałem stracić okazji, by móc pozdrowić i wyściskać piłkarzy. Mam nadzieję, że do końca tego czasu - 15 lipca będziecie nieść (piłkarze - PAP) serce narodu na swoich barkach" - wyjaśnił hiszpański monarcha, cytowany przez dziennik sportowy "Marca". Filip VI odwiedził piłkarzy Hiszpanii w ośrodku przygotowań Las Rozas pod Madrytem tuż przed wylotem na mundial. Hiszpania zajęła pierwsze miejsce w grupie B, po tym jak zremisowała z Portugalią 3:3, pokonała Iran 1:0 i na zakończenie zremisowała z Marokiem 2:2. Rosja była druga w grupie A, za Urugwajem. Pokonała Arabię Saudyjską 5:0, Egipt 3:1 i uległa zespołowi z Ameryki Płd. 0:3. W 2010 roku zespół "La Roja" zdobył mistrzostwo świata w RPA, a cztery lata później w Brazylii nie zdołał uzyskać awansu z grupy do fazy pucharowej.