Legendarny zawodnik z przełomu lat 80. i 90. serdecznie wyściskał się z obecnymi bramkarzami kolumbijskiej kadry. Pozdrowił też kibiców, którzy siedzieli za bramką, gdzie rozgrzewali się gracze "Los Cafeteros". Higuita, nazywany "El Loco" ("Szalony") ze względu na niezwykły temperament i styl gry, nosi ciągle charakterystyczne długie włosy. Szczególnie dwie interwencje z jego kariery zapisały się w historii. Na mundialu we Włoszech w 1990 roku, w 1/8 finału z Kamerunem, tak kiwał się poza polem karnym, że Roger Milla odebrał mu piłkę i strzelił do pustej bramki. Pięć lat później w towarzyskim meczu z Anglią zablokował strzał Jamie Redknappa tzw. kopnięciem skorpiona, odbijając piłkę nogami, gdy znajdowała się ona nad jego głową. Remigiusz Półtorak, Michał Białoński i Rafał Walerowski z Kazania