"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" - stwierdził Grosicki. "Bądźcie z nami - potrzebujemy Was jak zawsze" - dodał, zwracając się do kibiców. "Biało-Czerwoni" na inaugurację przegrali 1-2 z Senegalem, podobnie jak Kolumbia z Japonią. Druga porażka może oznaczać koniec szans na wyjście z grupy. W składzie zespołu Adama Nawałki szykuje się sporo zmian w porównaniu z meczem z Senegalem. Polacy, spodziewając się ofensywy Kolumbijczyków, zagrają prawdopodobnie defensywnie i będą czekać na kontrataki. W drużynie z Ameryki Południowej zabraknie ukaranego czerwoną kartką już w trzeciej minucie meczu z Japonią doświadczonego pomocnika Carlosa Sancheza. Tymczasem trener Orłów ma już do dyspozycji wracającego po kontuzji barku Kamila Glika, choć możliwe, że jeszcze nie zaryzykuje ze wstawianiem go do składu.