- Na każdym ze stadionów, na których Dania będzie rozgrywać mecze grupowe, będzie znajdować się pięciu umundurowanych policjantów znających język rosyjski oraz kilkanaście osob z ambasady. Będziemy starali się stworzyć kibicom jak najlepsze warunki i zapewnić przede wszystkim bezpieczeństwo - wyjaśnił Jacob Hoeyer, rzecznik duńskiej federacji piłkarskiej DBU. Poza aplikacją przygotowaną przez duńskie ministerstwo spraw zagranicznych, działającą nie tylko podczas meczów, lecz podczas całego mundialu, każdy z kibiców otrzymał numer telefoniczny do czynnego całą dobę biura nagłej pomocy przy MSZ. - Policyjna współpraca duńsko-rosyjska jest już umówiona. Nasi policjanci będą buforem i łącznikiem wyjaśniającym różnice kulturowe i językowe - powiedział Uffe Stormly, szef policyjnej narodowej centrali d.s. bezpieczeństwa i kryzysów. Dania spotka się w fazie grupowej z Peru w Sarańsku, Australią w Samarze i Francją w Moskwie. Według informacji DBU zdecydowana większość duńskich kibiców wybiera się tylko na mecz w Moskwie. W składzie ekipy Danii znajduje się dwóch duńskich policjantów po cywilnemu. Zbigniew Kuczyński