Reprezentanci Peru 5 października rozegrali eliminacyjny mecz z Argentyną, po którym m.in. Guerrero właśnie został poddany kontroli antydopingowej. Tej nie przeszedł, w jego organizmie wykryto zabronioną przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) substancję. Były nią benzoiloekgoniny, czyli metabolit kokainy. Początkowo napastnik w Europie najlepiej znany z gry w Bayernie Monachium oraz HSV miał być zawieszony w międzynarodowych rozgrywkach na 30 dni, w meczach barażowych o mundial z Nową Zelandią go zatem zabrakło. Teraz FIFA przedłużyła karę do dwunastu miesięcy, co oznacza także, że nie pojedzie z drużyną narodową, której jest najlepszym strzelcem i obecnym kapitanem, na mistrzostwa świata w Rosji. Dla Peruwiańczyków są to pierwsze mistrzostwa od 1982 roku w Hiszpanii. 33-latek stracił życiową szansę na debiutancki i zapewne jedyny mundial w karierze. Trudno bowiem podejrzewać, aby w 2022 roku i turnieju w Katarze jeszcze w reprezentacji występował. Dla drużyny "La Blanquirroja" to bez wątpienia niepowetowana strata, Guerrero strzelił w eliminacjach pięć goli i miał kolosalny wpływ na barażowe miejsce ekip w grupie południowoamerykańskiej. Peruwiańczycy bez swojej największej gwiazdy w Rosji będą musieli sobie radzić w grupie C, a ich przeciwnikami będą Francuzi, Australijczycy oraz Duńczycy.