- Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w tym ostatnim okresie przed mundialem nie można niczego zaniedbać i trzeba cały czas pracować, aby jak najlepiej przygotować się do mistrzostw. Polska ma znakomitych zawodników, z tego co widziałem, prezentuje wysoki poziom, ale przede wszystkim zauważyłem determinację i motywację, aby po wielu latach dobrze zaprezentować się na tej najważniejszej imprezie - powiedział nam Pekerman. Jak dodał, przygotowując swoją ekipę do spotkania w Kazaniu na pewno polskiej drużyny nie zlekceważy. Gdy jednak zadaliśmy pytanie, czy reprezentacja trenera Nawałki będzie najbardziej wymagającym rywalem dla Kolumbijczyków w pierwszej części mistrzostw świata, odpowiedź nie była już tak jednoznaczna. - Trzeba sobie zdawać sprawę, że nie wszystko będzie zależało od meczu Kolumbia - Polska. Pozostałe spotkania mają takie samo znaczenie i są tak samo kluczowe, jeśli myślimy o tym, aby awansować do kolejnej rundy na mundialu - stwierdził kolumbijski selekcjoner. Przypomnijmy, że po znakomitej drugiej części spotkania, Kolumbijczycy pokonali Francuzów w Paryżu 3-2 w towarzyskim meczu w ramach przygotowań do mistrzostw świata. Gole dla naszych rywali strzelili Muriel, Falcao oraz Quintero z rzutu karnego. Podopieczni argentyńskiego selekcjonera Jose Pekermana zostają jeszcze do niedzieli we Francji, potem przenoszą się do Londynu, gdzie we wtorek zagrają kolejny sparing z innym finalistą mundialu - Australią. Z Paryża Remigiusz Półtorak