Po sromotnej klęsce na Euro 2012, kiedy w biało-czerwonych barwach zawiodła armia "farbowanych lisów" Franciszka Smudy, polscy kibice niechętnie patrzyli na powołania dla urodzonego w Brazylii Thiago Cionka. Trener Adam Nawałka od początku swojej kadencji wierzył jednak w środkowego obrońcę i regularnie zabierał go na kolejne zgrupowania. Cionek zaś, swoimi występami przekonał do siebie sceptyków, zapracował na zaufanie fanów i dziś jest pełnoprawnym reprezentantem Polski. Obywatelstwo naszego kraju zawdzięcza pradziadkom - Agacie Sykulskiej i Franciszkowi Cionkowi, którzy przed I wojną światową wyemigrowali z Polski na brazylijską Kurytybę. O uzyskanie polskiego paszportu Cionek zaczął starać się we wrześniu 2009 roku, a więc aż pięć lat przed tym, jak do kadry zaprosił go selekcjoner Nawałka. Cionek w kraju przodków. Witaj, Jagiellonio! Kibice Ekstraklasy Cionka pamiętają doskonale z gry dla Jagiellonii Białystok, barwy której reprezentował przez cztery i pół roku. Nie wszyscy wiedzą jednak, że było to drugie europejskie podejście obrońcy. W wieku 20 lat podpisał kontrakt z portugalskim GD Braganca, ale już po pół roku wrócił do Brazylii. W Jagiellonii udało mu się zakotwiczyć zdecydowanie na dłużej, choć niewiele brakowało, a do Białegostoku w ogóle by nie trafił. Cionka testowały bowiem kluby włoskie oraz Lech Poznań, lecz ostatecznie doszło do podpisania kontraktu z "Jagą", gdzie spotkał się ze swoim obecnym kolegą z kadry - Kamilem Grosickim. 32-letni dziś stoper szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Do komicznej sytuacji doszło zaraz po tym, jak strzelił debiutanckiego gola w Ekstraklasie: Cionek z radości zdjął koszulkę, zapominając o tym, że ma już na koncie żółtą kartkę. Sędzia ukarał go po raz drugi i tym samym wyrzucił z boiska już w 34. minucie. W kolejnym sezonie, czyli 2009/10, "Jaga" triumfowała w Pucharze Polski, ale samego Cionka z występu w finale wykluczyła pauza za żółte kartki. Obrońca wystąpił za to w całym spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań o Superpuchar Polski, które "Jaga" wygrała 1-0. W październiku 2011 roku, po dwóch latach starań, uzyskał polskie obywatelstwo. Przeprowadzka do Włoch i debiut w kadrze Latem 2012 roku o 26-letniego wówczas obrońcę zaczęły pytać włoskie kluby, co zaowocowało tym, że kolejne trzy i pół roku spędził w Serie B, najpierw w Calcio Padova, a później w Modenie FC. Z drugą z drużyn dwukrotnie awansował nawet do baraży o Serie A. Świetne występy na zapleczu włoskiej elity sprawiły, że obrońcą zainteresował się Adam Nawałka, dając szansę debiutu w kadrze podczas zremisowanego 0-0 meczu towarzyskiego z Niemcami w maju 2014 roku. Od tamtej pory nazwisko Cionka regularnie pojawia się na listach powołanych zawodników. Na pół roku przed rozpoczęciem Euro 2016 Cionek zdecydował się na transfer do grającego w Serie A US Palermo. Choć miał problemy z wywalczeniem miejsca w składzie selekcjoner Nawałka zabrał go na mistrzostwa Europy we Francji, podczas których Cionek rozegrał 90 minut w ostatnim grupowym meczu z Ukrainą (1-0). Urodzony w Kurytybie zawodnik zajął miejsce odpoczywającego Łukasza Piszczka i był to dla niego pierwszy reprezentacyjny występ w meczu o punkty. Coraz mocniejsza pozycja w reprezentacji Więcej szans w ważnych meczach Cionek dostawał podczas eliminacji do mundialu w Rosji. Posiadający polskie i brazylijskie obywatelstwo zawodnik wystąpił w sześciu z dziesięciu spotkań, trzy z nich rozgrywając od pierwszej do ostatniej minuty. Co ciekawe wszystkie z nich wygraliśmy - najpierw gdy w październiku 2016 roku partnerował Kamilowi Glikowi na środku obrony przeciwko Danii (3-2) oraz Armenii (2-1), a także w czerwcu 2017 roku, podczas wygranego 3-1 meczu z Rumunią, gdy duet stoperów tworzył z Michałem Pazdanem. Trener Nawałka pokazał zaufanie do Cionka również podczas rewanżowego spotkania z Danią (0-4), gdy już w 34. minucie wprowadził go za kontuzjowanego Piszczka, choć na ławce rezerwowych miał jeszcze do dyspozycji nominalnego prawego obrońcę Tomasza Kędziorę. Sezon 2016/17 nie skończył się dla Palermo szczęśliwie, bo spadkiem do Serie B. Po pół roku gry w niższej lidze po Cionka zgłosił się beniaminek Serie A SPAL, w którym polski obrońca szybko stał się czołową postacią. Transfer ten oznacza, że historia zatoczyła koło i Cionek - znów na pół roku przed ważną imprezą - ponownie był bohaterem transferu do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Poniesie fortepian Adama Nawałki W SPAL Cionek ustawiony jest jako jeden z trójki środkowych obrońców. Ten fakt z pewnością cieszy Nawałkę, który podobne ustawienie testował w listopadowych i marcowych meczach sparingowych. I chętnie korzystał w nim z usług 32-letniego stopera. Cionek nie jedzie na MŚ jako pierwszoplanowa postać kadry, ale jako jej integralna część. Dzięki swojej kreatywności może zabezpieczyć kilka pozycji defensywnych, a dodatkowo wpisuje się zarówno w ustawienie z czwórką, jak i trójką obrońców. Bill Shankly, legendarny szkocki trener, powiedział kiedyś, że drużyna piłkarska jest jak fortepian - potrzeba trzech ludzi, którzy umieją grać i ośmiu do niesienia fortepianu. Trzymając się tej metafory, Cionek jest właśnie człowiekiem, który doskonale do niesienia fortepianu się nadaje. Jest gwarantem solidności, rozumie swoją rolę w drużynie i zawsze na boisku daje siebie sto procent. Thiago Rangel Cionek Urodzony 21 kwietnia 1986 roku w Kurytybie w Brazylii Przebieg kariery: 2005-06 Cuiaba EC (Brazylia)2006-07 GD Braganca (Portugalia)2007-08 CR Brasil (Brazylia)2008-12 Jagiellonia Białystok (106 meczów - 3 gole)2012-13 Calcio Padova (33 m. - 0 g.)2013-16 Modena CF (89 m. - 2 g.)2016-18 US Palermo (53 m. - 1 g.)2018 - SPAL 2013 (15 m. - 1 g.)* 2014 - Reprezentacja Polski (17 m. - 0 g.)* * stan na 23.05.2018 Wojciech Górski