Szwedzi wywalczyli awans do mundialu, mimo że Ibrahimović nie zagrał w żadnym meczu eliminacyjnym. Jego ostatnim występem w kadrze jest porażka 0-1 z Belgią na Euro 2016. Mimo tego gwiazdor Los Angeles Galaxy uważa, że jego występ na MŚ jest niezagrożony. - Jadę na mundial. Mistrzostwa beze mnie nie byłyby mistrzostwami - oświadczył niedawno "Ibra" w amerykańskim talk-show. Przeciwny takiemu rozwiązaniu jest Karl-Johan Johnsson, rezerwowy bramkarz reprezentacji Szwecji. - Decyzja należy do selekcjonera. Przeszliśmy eliminacje bez Zlatana i uważam, że na mistrzostwach też poradzimy sobie bez jego pomocy. Jeśli jednak trener go powoła, to jestem przekonany, że będzie grał dobrze - oświadczył golkiper francuskiego EA Guingamp. - Naszą siłą jest kolektyw. Zlatan jest indywidualistą zarówno jako piłkarz, jak i osoba. Wszystko jest podporządkowane pod niego, a my gramy zespołowo. Musielibyśmy zmienić cały styl gry. Nie wiem, czy selekcjoner chce tak daleko idących zmian - mówi Johnsson. Szwedzi mundial rozpoczną 18 czerwca od starcia z Koreą Południową. W grupie F spotkają się także z Niemcami i Meksykiem. WG Mundial w Rosji - sprawdź!