FIFA decyzję o wykorzystywaniu na mundial VAR, czyli dodatkowych sędziów mających dostęp do zapisu wideo, zdecydowała w marcu. Z rozwiązania tego korzysta się już w kilku europejskich ligach, m.in. w polskiej, niemieckiej i włoskiej. "Obawiam się przede wszystkim sytuacji, w których z VAR korzystać będą arbitrzy, którzy wcześniej nie sędziowali przy jego pomocy. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego skandalu" - powiedział Ceferin. W MŚ będzie 36 sędziów głównych, ale tylko dziesięciu z Europy. W tym gronie jest Szymon Marciniak. Prezydent UEFA już wcześniej zdecydował, że w kolejnym sezonie Ligi Mistrzów nadal nie będzie VAR. "Te rozgrywki są jak sportowe samochody. Nie można sobie nimi po prostu odjechać. Potrzeba treningów, testów, aby wszyscy zrozumieli, jak to działa. Nie twierdzę, że VAR w Lidze Mistrzów nigdy nie będzie obecny. Po prostu teraz jest na to za wcześnie" - podkreślił. VAR nadal nie będzie też obecny w lidze angielskiej. Rozwiązanie jest przez wielu krytykowane, ponieważ doprowadza do większej liczby przerw w grze. Kibicom z kolei nie podoba się, że bardzo często nie wiadomo, dlaczego akcja jest zatrzymana lub jaka jest ostateczna decyzja sędziego. Mistrzostwa świata rozpoczną się 14 czerwca. Polska w grupie H rywalizować będzie z Senegalem, Kolumbią oraz Japonią.