Zapraszamy na relację na żywo z ceremonii losowania grup MŚ 2018! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Polska znalazła się w pierwszym, najmocniejszym koszyku, Chorwacja jest w drugim, a Dania - w trzecim. Obie te reprezentacje zakwalifikowały się do mundialu dopiero po barażach. W każdej grupie mogą się znaleźć co najwyżej dwie europejskie drużyny. Polska zatem na pewno nie trafi tak na Danię, jak i na Chorwację. - Polska w grupie z Danią? To niezłe rozwiązanie, bo są w tym koszyku trudniejsi rywale od was. W takiej sytuacji z przyjemnością przywitamy Polskę w takiej grupie - mówi napastnik Lecha Poznań Christian Gytkjaer, który niemal rok temu wystąpił w kadrze Danii w towarzyskim meczu z Czechami. Później trener Age Hareide już go nie powoływał, a i Gytkjaer nie dawał mu ku temu powodów. Trener Lecha Nenad Bjelica uważa podobnie - jedna grupa z udziałem Chorwatów i Polaków to dla obu dobre rozwiązanie. Zresztą, ma rację - ich rywalami nie będą wówczas reprezentacje z Europy i Ameryki Południowej. - Do tego byłby fajny mecz. Kontaktowali się już ze mną dziennikarze z Chorwacji, jeśli znajdziemy się razem w grupie, to chcą mieć zaraz po losowaniu moją opinię. A jak nie, to nie - mówi Bjelica, który ekspertem może być w czerwcu, już podczas mistrzostw świata. - Niech dzwonią, nie mam z tym problemów, jestem do dyspozycji. Szkoleniowiec Lecha przyznaje, że media w jego kraju bardziej się teraz interesują polskim futbolem niż jeszcze pół roku. - Jest więcej informacji po zatrudnieniu w Legii Romeo Jozaka niż wtedy, gdy byłem tu sam. Chorwacji mają teraz dobre informacje o polskiej lidze, szanują ją. Nie wiedzieliśmy w naszym kraju, że tak dobrze jest w Polsce. Dziennikarze są zaskoczeni poziomem, infrastrukturą, kibicami. Możemy im tylko pokazać Polskę jako pozytywny przykład. Powiem więcej: w Chorwacji jesteśmy 20 lat za Polską pod względem infrastruktury czy organizacji rozgrywek. To inna jakość, wiele się możemy od was nauczyć - ocenił Bjelica. Ceremonia losowania grup mundialu rozpocznie się o godz. 16 w Moskwie. Andrzej Grupa