Jeszcze w styczniu tego roku Tarkowski nie wykluczał, że jeśli dostanie telefon z reprezentacji Polski, to być może będzie zainteresowany grą w biało-czerwonych barwach. Najwyraźniej jednak powołanie od Garetha Southgate'a do angielskiej kadry zdecydowanie zmieniło perspektywę patrzenia na sprawę obrońcy. - Zawsze postrzegałem się jako Anglika, więc gra dla Polski byłaby trudna. Znam polską część rodziny, myślałem i rozmawiałem o grze dla polskiej kadry, ale zawsze czułem się Anglikiem. Z Polską łączy mnie głównie nazwisko - mówił Tarkowski w brytyjskich mediach. - Było kilka rozmów z ludźmi związanymi z polską federacją. Dużo rozmawiałem z kuzynem, który chciał, żebym grał dla Polski, ale kiedy przyszło powołanie do reprezentacji Anglii, wysłał mi sms-a z gratulacjami - opowiadał defensor. Tarkowski jest podstawowym obrońcą angielskiego Burnley, które w tym sezonie spisuje się zaskakująco dobrze, zajmując siódme miejsce w Premier League. W piątek 23 marca Anglicy zmierzą się z Holandią w meczu towarzyskim, zaś cztery dni później zagrają z Włochami. Potyczki te będą okazją Tarkowskiego do debiutu w reprezentacji. WG Mundial w Rosji - sprawdź terminarz i składy grup!