"Z Helsinek do St. Petersburga jest tylko 389 kilometrów, a nasz luksusowy szybki pociąg Allegro, którym podroż trwa zaledwie 3,5 godziny, ma cztery odjazdy na dobę w każdą stronę, a podczas mundialu będzie ich sześć" - powiedział prezes fińskich kolei Ville Melkko. Dodał, że jest to bardzo popularny kierunek turystyczny, a odprawa paszportowa odbywa się w pociągu w czasie jazdy. Do tego dla kibiców podróż tym środkiem transportu będzie idealna, gdyż posiadacze biletów na mecz nie będą potrzebować wizy do Rosji. Laura Aalto, dyrektor firmy Helsinki Marketing, poinformowała na antenie telewizji YLE, że już uruchomiona została kampania reklamowa w Japonii, Korei Południowej i Chinach zachęcająca turystów do przyjazdu do Finlandii. "U nas hotele są znacznie tańsze niż w Rosji, nie mówiąc już o cenach podczas mundialu. Przylatując do nas fani futbolu będą jeździć na mecze do St. Petersburga. W centrum miasta wspólnie z fińską federacja piłkarską zbudujemy też Strefę Kibica, gdzie turyści będą mogli oglądać mecze w scenerii białych nocy. Mundial to wielki finansowy tort i nie ukrywamy, że chcemy z niego ukroić kawałek. Finlandia jest idealnym miejscem dla turystów z Azji, którzy od wielu lat właśnie tu rozpoczynają swoją podróż po Europie. Blisko zlokalizowany mundial to dodatkowa i wyjątkowa atrakcja" - tłumaczyła Aalto. Fińska branża turystyczna od lat współpracuje blisko z liniami lotniczymi Finnair, oferując atrakcyjne pakiety biletowo-hotelowe. "Finnair obecnie posiada tygodniowo aż 87 połączeń w 18 kierunkach do Azji, co sprawia, że w Europie jesteśmy numerem jeden w tym względzie" - powiedział wiceprezes przewoźnika ds. sprzedaży Mikko Tutiainen. Podkreślił, że lotnisko Vantaa w Helsinkach - z 17 milionami pasażerów rocznie - jest wielkim portem przesiadkowym i Finnair oferuje podróż z Europy do stolic azjatyckich o nawet dwie godziny krótszą niż z lotnisk zachodniej Europy. W St. Petersburgu odbędą się cztery mecze fazy grupowej, z udziałem drużyn Rosji, Brazylii, Argentyny, Kostaryki, Nigerii, Iranu, Maroka i Egiptu, a także jedno spotkanie 1/8 finału, półfinał oraz pojedynek o trzecie miejsce. "Niestety, losowanie meczów i miejsc nie ułożyło się według naszych życzeń, ponieważ gdyby w St. Petersburgu grała Anglia, Niemcy albo Islandia mielibyśmy z pewnością tysiące kibiców z tych krajów. Na razie jednak spodziewamy się wielu sympatyków piłki nożnej z Ameryki Południowej i czekamy spokojnie na fazę pucharową" - zaznaczyła Aalto. Mistrzostwa świata z Rosji, z udziałem reprezentacji Polski, odbędą się w dniach 14 czerwca - 15 lipca.