W piątek rozlosowano grupy przyszłorocznego mundialu. Irańczycy wpadli w grupie B na Maroko, Portugalię i Hiszpanię. - Jestem tutaj po to, by powiedzieć, że Iran potrzebuje szczególnych przygotowań - 64-letni portugalski trener zakomunikował w nagraniu opublikowanym na Facebooku w piątek, po losowaniu w Moskwie. - Nie obchodzą mnie groźby ani to, co robili, żeby mnie uciszać. Irańscy fani zasługują na szczególne przygotowania do mistrzostw świata. Potrzebujemy tego, by zaprezentować się godnie i dumnie - mówił. Queiroz domagał się zwiększenia nakładów na zespół zaraz po wywalczeniu awansu na mundial. Teraz apel ponowił. Irańczycy byli pierwszym zespołem z Azji, który zapewnił sobie bilety na imprezę w Rosji. - Mogą mnie zwolnić, nie obchodzi mnie to, ale nadszedł czas, żeby wyrazić swoją opinię, bo fani z Iranu oraz piłkarze zasługują na pełne wsparcie do przygotowania się na turniej - podkreślił. Były asystent Sir Aleksa Fergusona w Manchesterze United nie boi się krytykować swoich mocodawców, bo jest bardzo popularny wśród irańskich kibiców, wdzięcznych za dwa z rzędu awanse na mundial. - Losowanie było emocjonujące, atrakcyjne i nie mogło być lepsze. Mecze z Hiszpanią, Portugalią i Marokiem będą okazją dla naszych graczy do pokazania, że zasłużyli na grę w mistrzostwach świata. Jestem pewien, że dobrze nam pójdzie. Będziemy walczyć w każdym meczu jak zawsze, niezależnie od tego, co się wydarzy. Jestem pewien, że kibice będą z nas dumni - przekonywał. Drużyna narodowa występowała do tej porty czterokrotnie na mistrzostwach świata i za każdym razem kończyła grę na fazie grupowej. Celem Queiroza jest pierwszy w historii awans Iranu do fazy pucharowej. - Z punktu widzenia piłkarzy, jestem przekonany, że będą podekscytowani możliwością rywalizacji z Portugalią i Hiszpanią, ale też z Marokiem. To unikalna możliwość dla Iranu, by zmierzyć się z tak znakomitymi piłkarzami i drużynami - ocenił.