Kliknij TUTAJ i sprawdź szczegółowy terminarz MŚ Rosja 2018! Mecze z udziałem tzw. VAR, czyli dodatkowego sędziego, mającego wgląd do wideo, odbywają się już od kilku lat. Początkowo testowano technologię tylko w spotkaniach towarzyskich, obecnie regularnie korzysta się z niej m.in. w rozgrywkach ekstraklasy Polski, Włoch czy Niemiec. W turnieju międzynarodowym VAR zadebiutował w ubiegłym roku w Pucharze Konfederacji, który uznawany jest za "próbę generalną" przed mundialem, rozpoczynającym się 14 czerwca. Opinie o tym rozwiązaniu są podzielone - niektórzy uważają, że VAR jest niezbędny w dzisiejszym futbolu, inni - że konsultacje trwają zbyt długo, spowalniają tempo meczu, a do tego nie dają stuprocentowej gwarancji, że nie zostanie podjęta błędna decyzja. IFAB wyda rekomendację na posiedzeniu w Zurychu. Jeśli będzie ona pozytywna, FIFA zdecyduje, czy nowe rozwiązanie zostanie wdrożone już w najbliższym mundialu. Prezydent światowych władz futbolu Gianni Infantino wielokrotnie podkreślał, że jest zwolennikiem VAR i opowiada się za zastosowaniem technologii wideo najszybciej jak to możliwe. Według analizy przeprowadzonej przez pracowników uniwersytetu w Leuven (Belgia), dotychczas VAR interweniował w 804 meczach o stawkę, średnio po pięć razy na spotkanie. Jednak nie za każdym razem gra musiała być wstrzymana, najczęściej odbywało się to "w tle". Tak było w 533 meczach, a tylko w 42 doszło do więcej niż jednej przerwy z uwagi na analizę wideo. Według obliczeń naukowców, jeżeli VAR interweniuje - a może to zrobić tylko w konkretnych sytuacjach, tj. przy wątpliwościach dotyczących bramek, rzutów karnych i czerwonych kartek - zespół sędziowski podejmuje prawidłowe decyzje w 98,9 procent przypadków. Mistrzostwa świata w Rosji rozpoczną się 14 czerwca, a finał zaplanowano na 15 lipca. Polska zagra w grupie H z Senegalem, Kolumbią i Japonią.