Dwa dni temu Mutko potwierdził, że podjął decyzję o zawieszeniu na pół roku swojej działalności w krajowym związku. Mutko, który obecnie jest wicepremierem Rosji wcześniej ujawnił, że zamierza bronić się w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) w Lozannie po tym, gdy na początku grudnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zabronił mu dożywotnio uczestniczenia w igrzyskach olimpijskich w jakimkolwiek charakterze. Nazwisko Rosjanina pojawia się w raportach Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w kontekście afery z udziałem rosyjskich sportowców przyjmujących zabronione środki. Z tego powodu z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro wykluczono ok. jednej trzeciej reprezentacji tego kraju, a w lutym w Pjongczangu Rosjanie będą mogli startować tylko pod flagą olimpijską. Niedawno gazeta "Kommiersant" donosiła, że w związku z tymi zarzutami, dymisji Mutki chce Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). Mutko jest szefem rosyjskiego związku piłkarskiego od 2015 roku. Wcześniej przewodniczył mu także w latach 2005-09.