Według dziennikarza Josepa Pedrerola z "La Sexta TV" Portugalczyk opuści drużynę z Madrytu podczas letniego okienka transferowego, a transfer będzie opiewał na 100 milionów euro. Z informacji wynika, że do transakcji miałoby dojść w ciągu kilku najbliższych dni, zaś władze Realu są skłonne zaakceptować ofertę Juventusu Turyn. Ronaldo miałby zarabiać w ekipie "Starej Damy" aż 30 milionów euro za sezon, co uczyniłoby go najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii Serie A. To de facto taka sama kwota, jaką zaoferował Portugalczykowi klub z Santiago Bernabeu. Pięciokrotny zdobywca "Złotej Piłki" i najlepszy strzelec w historii klubu z Madrytu, jak donosi hiszpańska "Marca", ma trafić do Turynu, bo "Bianconeri" są najlepiej przygotowani do podpisania kontraktu z Portugalczykiem. Jak to wszystko ma się do klauzuli odstępnego, która za CR7 opiewa aż na miliard euro? Ronaldo miał otrzymać gwarancje z Madrytu, będące zobowiązaniem na piśmie, które umożliwiłyby mu odejście za rozsądną cenę, oczywiście znacznie niższą niż zaporowy miliard. Taki ukłon miałby być obarczony kilkoma warunkami, a kluczowym "niuansem" jest odejście do zespołu, który nie jest "bezpośrednim rywalem" Realu. Juventus oferuje Portugalczykowi astronomiczny kontrakt, który miałby obowiązywać przez cztery lata, do 2022 roku. Według Pedrerola 33-letni Ronaldo zdecydował się na zmianę otoczenia, czując, że z Realem osiągnął już wszystko i szuka nowych celów. CR7 gra w Realu od sezonu 2009/2010, gdy trafił na Półwysep Iberyjski z Manchesteru United za 94 mln euro. Obecny kontrakt, przedłużony w 2016 roku, obowiązuje do końca sezonu 2020/21. AG