Dziennik “Marca", który pozytywnie ocenia własną reprezentację, wskazuje, że bohaterem spotkania był Cristiano Ronaldo, który zdobył wszystkie trzy gole dla reprezentacji Portugalii. Hiszpańska gazeta odnotowała, że “odmłodzony" CR7 udowodnił, że wciąż dysponuje dużymi możliwościami strzeleckimi. “Innym niesamowitym osiągnięciem Portugalczyka jest również to, że zdobył bramki już w czterech kolejnych edycjach mistrzostw świata" - odnotowała wydawana w Madrycie gazeta. Z kolei dziennik “As" podkreślił, że środowe zdymisjonowanie selekcjonera Julena Lopeteguiego nie miało większego wpływu na postawę drużyny Hiszpanii. Wskazał, że już przed meczem grupy B widać było, że nowy selekcjoner Fernando Hierro szybko zaprowadził porządek w szatni. “Dymisja Lopeteguiego widoczna była jedynie w prognozach bukmacherów. Dziś na boisku pokazaliśmy się z dobrej strony" - oceniła stołeczna gazeta. “As" wskazuje, że w piątkowym pojedynku z Portugalią podopieczni Hierro wykazali się też silną psychiką po szybko straconym golu, a w ciągu meczu wielokrotnie kontrolowali przebieg sytuacji na boisku. Także portugalscy komentatorzy wysoko oceniają debiut Hierro w roli selekcjonera. Podkreślają jednak, że bohaterem meczu był Ronaldo. Twierdzą, że CR7 udowodnił, że wciąż jest najlepszym piłkarzem na świecie. Dziennikarze telewizji RTP przypomnieli, że sytuacja Ronaldo w Realu Madryt wciąż jest niepewna i w dalszym ciągu nie wiadomo, czy grający od 2009 r. w stolicy Hiszpanii piłkarz zmieni drużynę. Odnotowali podczas rozgrywanego w Soczi meczu obecność władz klubu Paris Saint-Germain, potencjalnie zainteresowanego pozyskaniem kapitana Portugalczyków. Z kolei lizbońskie radio TSF uważa, że klubowa sytuacja Ronaldo jest wciąż niejasna, a jego odejście z Realu Madryt nie jest przesądzone. Rozgłośnia twierdzi, że mundial, w którym CR7 już w pierwszym meczu zaznaczył swoją obecność, może być kartą przetargową w negocjacjach dotyczących jego klubowej przyszłości. “Ronaldo pewnie zmierza do tytułu króla strzelców tego mundialu, skoro silnej Hiszpanii zaaplikował już w pierwszym meczu trzy gole, dalej może być ich więcej. Nasz kapitan nie daje oznak upływu czasu" - ocenili komentatorzy. Portugalskie media odnotowują, że po piątkowym remisie faworytów grupy na czele wysunął się Iran po zwycięstwie 1:0 nad Marokiem. Przypominają, że azjatycka drużyna kierowana jest przez byłego selekcjonera Portugalii Carlosa Queiroza.