Pojedynek eliminacyjny w walce o miejsca 17-20 nie stał na wysokim poziomie, nie był bardzo emocjonujący, choć hala w Breście i tak w większości się zapełniła. Polakom taki mecz był potrzebny, tak jak na tym etapie budowy drużyny potrzebny jest każdy pojedynek i każdy trening. Pierwszą połowę drużyna Tałanta Dujszebajewa zagrała całkiem nieźle. Można było wyciągnąć wniosek, że po świetnej walce z Francuzami na zakończenie fazy grupowej, zespół uwierzył w swoje możliwości, okrzepł i potrafi zagrać z chłodną głową. Dobra walka w obronie, z tego sporo kontr, poukładana gra w ataku pozycyjnym. Tu zdarzały się pomyłki, bo w 30 minut biało-czerwoni mieli aż 10 strat, ale mimo wszystko obraz gry był taki, jaki w pojedynku z takim przeciwnikiem powinien być: spokojny i poukładany. Polacy od początku stopniowo budowali swoją przewagę. Obrona pomagała Adamowi Malcherowi w bramce, który tylko w pierwszej połowie odbił osiem rzutów. Bramki zdobywaliśmy w różnorodny sposób, oprócz kontr były i rzuty z drugiej linii, ze skrzydeł i z koła. W 20. Minucie Polska prowadziła jeszcze skromnie 9:8, ale kolejne 7 minut wygraliśmy 5:1. Do szatni biało-czerwoni schodzili wygrywając 15:11, choć mogli wyżej. Przestrzeliliśmy karnego (Jachlewski),straciliśmy piłkę i złapaliśmy dwie minuty kary. Gdyby nie to, można było prowadzić wyżej. Ale też spokojna gra naszego zespołu nie budziła niepokoju przed drugą połową. Tyle, że takie trzymanie meczu pod kontrolą uśpiło polską drużynę. Drugą połowę rozpoczęła ona rozkojarzona, jakby całe pierwsze 30 minut meczu i wcześniejsza wyrównana batalia z Francją zostały wymazane z pamięci. To był niestety zespół bliższy tej kleconej naprędce ekipy z meczów z Brazylią, Rosją czy Japonią. Zaczął dobrze, bo łatwym golem Rafał Przybylski, ale potem dwie proste straty i trzy bramki Tunezyjczyków pozwoliły im odrobić połowę strat. Kryzys przyszedł w 38. minucie. Strata, strata, faul w ataku, przekroczenie linii, niecelny rzut i posypana całkowicie gra w ataku pozycyjnym. Plus interwencje tunezyjskiego bramkarza i rywale zdobywają cztery braki z rzędu wychodząc na prowadzenie 20:19. Na szczęście dobry mecz rozgrywał Przemysław Krajewski, którego dwa gole i jedno trafienie Michała Daszka pozwoliły znów wygrywać. Po słabszym pierwszym kwadransie znów zaczął odbijać Malcher i znów było 23:21 dla Polaków. Emocje w końcówce gwarantowały niestety kolejne przestrzelone przez Polaków dwa rzuty karne (aż cztery w całym meczu!), bo w 52. Znów był remis (23:23). Ostatnie minuty były jednak pod dyktando biało-czerwonych, którzy grali do pewnych pozycji rzutowych i mieli Pawła Paczkowskiego, który zdobył jeszcze trzy gole w tych najważniejszych momentach meczu. 26 sekund przed końcem Polska wygrywała tylko 27:26 ale mieliśmy piłkę i nerwy swoje, trenera i kibiców uspokoił Krajewski trafiając ze środka drugiej linii. W poniedziałek o 20 w Breście Polacy zagrają ostatni mecz turnieju ze zwycięzcą jutrzejszego pojedynku między Argentyną i Arabią Saudyjską, więc na 99 procent będzie to zespół z Ameryki Południowej. Leszek Salva _______________________________________Zapis relacji na żywo1. min. - Gramy!1. min - Rozpoczynamy z Adamem Malcherem w naszej bramce. Piłkę mają Tunezyjczycy1. min - Tracimy bramkę zza koła, trafia Sobhi Saied2. min - Mylą się goście, ale Polacy w kontrze też nie zdobywają punktów, tyle że Gębala był faulowany3. min - Karnego wykorzystuje Arkadiusz Moryto3. min - Rywale wychodzą na prowadzenie4. min - Michał Daszek wyrównuje stan gry6. min - Świetne rozegranie Polaków. Gębala dograł do Paczkowskiego, który rzutem z dystansu nie dał szans Missaquiemu9. min - Piętnaście sekund wystarczyło, by Polacy uzyskali dwupunktowe prowadzenie. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Przemysław Krajewski11. min - Przemysław Krajewski show! Reprezentant Polski, w krótkim odstępie czasu, zdobył swoją trzecią bramkę12. min - Naszym szczypiornistom czkawką odbiła się roszada taktyczna, polegająca na ściągnięciu bramkarza w swojej akcji ofensywnej, sprokurowana wykluczeniem na 2 minuty Patryka Walczaka. Golkiper Tunezyjczyków przejął piłkę i rzucił do pustej bramki15. min - Festiwal nieskuteczności z obu stron. Obie reprezentacje mają dogodne akcje, ale marnują na potęgę. Zwłaszcza nasi rywale16. min - Na prowadzenie wyprowadził nas Marek Daćko18. min - Znakomicie w naszej bramce zaczyna spisywać się Adam Malcher, broniąc akcje sam na sam oraz nie dając się zaskoczyć z rzutu karnego 23. min - Polacy wychodzą na trzypunktowe prowadzenie, a skutecznym egzekutorem okazał się Arkadiusz Moryto24. min - Znakomita gra w obronie Polaków, przejęli piłkę i na bramkę rywali pomknął Przemysław Krajewski, zaliczając piąte trafienie w meczu. Orły wyszły na czteropunktowe prowadzenie i trener Tunezyjczyków zareagował, biorąc czas 27. min - "Biało-czerwoni" powiększają prowadzenie, ale przeciwnicy od razu odpowiadają 29. min - Dwie minuty kary dla zawodnika rywali, ale Jachlewski nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul na Gębali 30. min - Co nie udało się Jachlewskiemu, uczynił Moryto. Polacy pewnie prowadzą do przerwy31. min - Gramy! 31. min - Rozpoczynają Polacy, od bramki Rafała Przybylskiego 33. min - Tunezyjczycy zdobywają trzy bramki, najpierw po swoim rozegraniu, a później dwie po kontrze36. min - Tunezyjczycy przed szansa, aby zmniejszyć straty do jednej bramki, lecz z opresji ratuje nas Adam Malcher 37. min - Gramy w przewadze jednego zawodnika i wykorzystujemy osłabienie rywali po wykluczeniu na dwie minuty Taraka Jallouza. Krzysztof Łyżwa podał do Krajewskiego, który znów się nie pomylił. 39. min - Teraz my gramy w osłabieniu, wykluczony Piotr Chrapkowski, a rywale są już w pełnym składzie 41. min - Drogo kosztowała nas strata Chrapkowskiego. Polacy stracili dwie bramki i zrobił się remis42. min - Tunezyjczycy wychodzą na prowadzenie. Celnym rzutem popisał się Amine Bannour42. min - Dwie bardzo nieudane akcje Krzysztofa Łyżwy - obie nieskutecznie i zrobiło się nerwowo 45. min - Okres fatalnej skuteczności, z opresji wychodzą obaj bramkarze47. min - Dzięki Krajewskiemu i Daszkowi łapiemy oddech, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie (22-20) 47. min - Tracimy bramkę i zawodnika. Wykluczenie na 2 min Patryka Walczaka.48. min - Trafienie Daszka, w osłabieniu, podbudowało morale zespołu 51. min - Dwa rzuty karne niewykorzystane przez Polaków. Pomylił się Krajewski, a po chwili Moryto. Gramy w przewadze54. min - bardzo ważna bramka Pawła Paczkowskiego, znów odskakujemy na dwa punkty 57. min - Arcyważna bramka Tomasza Gębali, kto wie, czy nie na wagę zwycięstwa59. min - Przeciwnicy znów dochodzą naszych szczypiornistów na różnicę jednej bramki 60. min - Bramka Krajewskiego na wagę dwubramkowego zwycięstwa! Brawo Polska - Tunezja 28-26 (15-11)