Przez dłuższą część meczu reprezentacja Polski była na prowadzeniu, choć przewaga nie była wyższa niż dwa trafienia. Tunezyjczycy cały czas walczyli o korzystny dla siebie rezultat, przez co Biało-czerwoni musieli być skoncentrowani aż do ostatniego gwizdka. - Takie mecze zawsze są najlepszymi testami. Widać było, że wyszliśmy na to spotkanie z pełnym zaangażowaniem. Później nieco się rozluźniliśmy, ale powróciliśmy do gry i udało nam się zwyciężyć - stwierdził skrzydłowy, Michał Daszek "Biało-czerwoni" pokonali w sobotę Tunezję 28-26 i w poniedziałek zagrają o 17. miejsce z lepszym z pary Argentyna/Arabia Saudyjska.