Ten mecz przejdzie do historii polskiej koszykówki. Rywalom nie pomogli fanatyczni kibice i sędziowie, którzy popełniali mnóstwo błędów na niekorzyść Orłów. "Biało-Czerwoni" pokazali, że są do turnieju przygotowani znakomicie pod względem fizycznym, a może przede wszystkim pod względem mentalnym. A to niewątpliwie zasługa selekcjonera Mike Taylora. Amerykanin, który od pięciu lat prowadzi Polaków, stworzył prawdziwy zespół i zbiera tego owoce.Polski Związek Koszykówki zamieścił w mediach społecznościowych film z szatni Orłów przed bojem z Chińczykami z Taylorem w roli głównej. Motywacyjna przemowa selekcjonera poniosła "Biało-Czerwonych" do zwycięstwa z faworyzowanymi Chińczykami."Wiecie, gdy ja miałem słabszy dzień. Zostałem wyeliminowany z gry. Nie odbierałem podań, nie trafiałem rzutów... Tata zawsze mi mówił: Mike, w Chinach jest miliard ludzi, którzy o tym nie wiedzą i nie dbają o to w ogóle" - zaczął spokojnie Amerykanin.Kolejne słowa Taylora zabrzmiały mocniej. "Na tablicy jest napisane: 24 = 1 vs 1.4 miliarda. Jest nas tutaj 24 osoby, włączając w to dwóch nowych fotografów. Zawodnicy, trenerzy, sztab. 24 ludzi. Jesteśmy jedną drużyną. I robimy to wszystko dla całego kraju" - podkreślił stanowczo.Na koniec niemal wykrzyczał: "Gwarantuję wam, że po tym meczu oni będę wiedzieć, kim jest Mateusz Ponitka, kim jest AJ Slaughter, kim jest Damian Kulig. Będą doskonale wiedzieć, kim jest każdy z was chłopaki. Każdy kto będzie oglądał ten mecz. każdy, kto będzie patrzył w telewizor, zobaczy czym jest polska koszykówka!" - zakończył Taylor za co dostał gromkie brawa od swoich podopiecznych. Chińczycy teraz na pewno zapamiętają Mateusza Ponitkę czy AJ Slaughtera, bo to ten duet poprowadził Orłów do wygranej. Słowa uznania należą się jednak wszystkim zawodników, którzy harowali przez całe spotkanie i zachowali zimną krew w decydujących momentach. "Biało-Czerwoni" wrócili na MŚ po 52 latach przerwy i spisują się znakomicie. Po dwóch seriach spotkań mają komplet zwycięstw i zapewniony awans do kolejnej rundy. Za zakończenie fazy grupowej Polacy zagrają z najsłabszym zespołem grupy A Wybrzeżem Kości Słoniowej. Ten pojedynek odbędzie się w środę o godz. 10.00.Do drugiej fazy MŚ awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy. W następnej rundzie Polska oraz Chiny lub Wenezuela, trafią na drużyny z grupy B, gdzie sprawa jest już rozstrzygnięta. Awans w kieszeni mają Rosjanie i Argentyńczycy. RK Terminarz ostatniej serii spotkań grupy A (4 września):10.00 Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej20.00 Chiny - WenezuelaTabela grupy A: (pkt M Z P kosze) 1. Polska 4 2 2 0 159:145 - awans do 2. fazy mistrzostw2. Chiny 3 2 1 1 146:1343. Wenezuela 3 2 1 1 156:1514. WKS 2 2 0 2 126:157