Brazylijski napastnik, który w piątkowym meczu z Kolumbią doznał urazu kręgosłupa, nie zagra już na tegorocznym mundialu. "Odebrano mi marzenie zagrania w finale Pucharu Świata, ale sen o zostaniu mistrzem jeszcze się nie skończył" - napisał w komentarzu opublikowanym na oficjalnej stronie Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej (CBF) Neymar. Informacja o kontuzji brazylijskiego napastnika i jego wykluczeniu z dalszej gry na mundialu zdominowała brazylijskie media w dzień po zwycięstwie narodowej reprezentacji nad Kolumbią. Strony największych brazylijskich serwisów informacyjnych otwierają dwa zdjęcia: Neymara zwijającego się z bólu na boisku i piłkarza przewożonego na wózku inwalidzkim po opuszczeniu szpitala. W brazylijskich gazetach, bardziej niż rozpacz czy gniew, dominować zdaje się konsternacja i niepokój. Radość z awansu do półfinału MŚ przesłania pytanie "co teraz?". Trener reprezentacji Brazylii Luiz Felipe Scolari wydaje się równie zagubiony i zapowiada, że musi zastanowić się, jak zorganizować teraz grę swojej drużyny w meczu półfinałowym. Gazeta "Estado de Sao Paulo" poinformowała, że w Rio de Janeiro obraduje już komisja dyscyplinarna FIFA, która zdecyduje o ewentualnym ukaraniu Zunigi, kolumbijskiego piłkarza, po którego faulu Neymar opuścić musiał boisko na noszach. Media nadal są jednak ostrożne w ewentualnych oskarżeniach. "O Globo" odsyła czytelników do instagramowego profilu Kolumbijczyka, gdzie piłkarz w specjalnej wiadomości skierowanej do Neymara wyraża swój głęboki żal. "Podziwiam Cię, szanuję i uważam za jednego z najlepszych piłkarzy świata" - pisze do Neymara Zuniga. Swoje wsparcie dla reprezentacji i Neymara w listach skierowanych do piłkarzy wyraziła prezydent Brazylii Dilma Roussef. Prezydent nazwała Neymara wojownikiem i podkreśliła, że Brazylia "już teraz może czuć się zwycięzcą". Smutku utratą Neymara nie kryje także Pele, który na Twitterze napisał, że kontuzja Neymara jest jak "cios w serce". Pele nie traci jednak nadziei na dalszą dobrą postawę Brazylii w turnieju. W swoim komentarzu piłkarz nawiązuje do mundialu 1962, w którym kontuzjowany był sam on sam, a Brazylia zdobyła mistrzostwo z występującym za Pelego rezerwowym piłkarzem Garrinchą.