W końcówce spotkania, gdy Urugwaj wciąż nie był w stanie sforsować włoskiej defensywy, Luis Suarez wdał się w przepychankę z Giorgiem Chiellinim. Powtórki telewizyjne przekonały, że Urugwajczyk rzucił się na ramię Włocha i ugryzł go! Gdy piłkarze już podnieśli się z murawy Chiellini zsunął koszulkę z ramienia i zaczął pokazywać światu ślady zębów Suareza. Meksykański sędzia Marco Rodriguez nie zareagował na starcie obu piłkarzy. To nie pierwszy taki wybryk gwiazdora Liverpoolu. W ubiegłym roku ugryzł w ramię Serba Branislava Ivanovicia z Chelsea, co zakończyło się długą dyskwalifikacją.Suarez zyskał przydomek "El Pistolero", co znaczy "bandyta". Nie raz potwierdził, że nie jest to określenie na wyrost. W 2010 roku dopuścił się podobnego przewinienia. Grając w Ajaksie Amsterdam ugryzł zawodnika PSV Eindhoven Otmana Bakkala, przez co holenderskie media okrzyknęły go "Kanibalem z Ajaxu" i "Drakulą". Nie mógł wtedy grać w siedmiu meczach. W 2011 roku został zawieszony na osiem spotkań za obrażenie na tle rasistowskim gracza Manchesteru United Patrice'a Evry. Kilka miesięcy później, podczas kolejnego meczu Liverpoolu z tym zespołem, nie podał Francuzowi ręki w trakcie powitania.