Niemcy wygrali 1-0 po trafieniu Matsa Hummelsa i asyście Toniego Kroosa. "Loew postanowił odpowiedzieć na pytania, które pojawiły się po meczu z Algierią (2-1 po dogrywce w 1/8 finału - PAP). Wszyscy zastanawiali się, jak zareaguje, a on odstąpił od swoich głównych założeń na ten turniej: zrezygnował z 'fałszywej dziewiątki' czy z systemu 4-3-3 z Philippem Lahmem w jego centrum. Zamiast tego kapitan zagrał na swojej 'starej' pozycji, czyli na prawej obronie" - zauważył serwis kicker.de. Na elastyczność selekcjonera zwrócono także uwagę na stronie internetowej "Der Spiegel". "Loew przebudował drużynę i jest w półfinale MŚ. Przy stanie 1-0 zespół pokazał efektywność i finezję. Czy to mistrzowska mieszanka?" - zastanawiają się dziennikarze serwisu. "Rzut wolny Kroosa, główka Hummelsa, a cała reszta to strach i obrona. Na koniec - gra na czas. Przy stanie 1-0 trener Joachim Loew zagęścił środek pola i pokazał, że potrafi czasem odejść od swoich założeń taktycznych" - napisała z kolei "Sueddeutsce Zeitung". Doceniono także postawę obrońców oraz Neuera, który popisał się bardzo ważną interwencją w końcowych minutach meczu, kiedy spokojnie odbił jedną ręką mocny strzał Karima Benzemy. "W drugiej połowie było tak samo (jak w końcówce pierwszej - PAP): Francuzi parli do przodu, Niemcy dawali się coraz bardziej spychać, czasem niemrawo kontrowali. Jednak jest też dobra wiadomość: ten napór Francji nie przełożył się na żadną dobrą sytuację podbramkową. Mats Hummels i Jerome Boateng rządzili w środku obrony, a w doliczonym czasie refleksem popisał się Manuel Neuer" - podkreślono w akapicie zatytułowanym "Neuera boska ręka". "To było zasłużone, ale też wymęczone zwycięstwo z silnym rywalem, chyba dotychczas najbardziej niebezpiecznym ze wszystkich uczestników MŚ. Inaczej niż zwykle, reprezentacja Niemiec miała bardzo niewiele szans podbramkowych" - ocenili z kolei dziennikarze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". W serwisie tego dziennika również omówiono zmiany, jakie wprowadził Loew w porównaniu z poprzednim meczem. "Być może poprzestawiał drużynę bardziej, niż oczekiwano. Koniec końców, przeciwko Francji gra wyglądała dobrze i była zorganizowana, nie licząc końcówki drugiej połowy" - podkreślono. Niemcy awansowali do półfinału mundialu po raz czwarty z rzędu. Ostatnio ta sztuka nie udała im się w 1998 roku.