25-letni zawodnik bramkę w zdobył w 13. minucie, celnie "główkując" po dośrodkowaniu Toniego Kroosa. - Następne marzenie się spełniło - powiedział Hummels, który zaliczył drugie trafienie na mundialu w Brazylii. - To nieprawdopodobne, że wszystko idzie po naszej myśli na tych mistrzostwach świata. Mam nadzieję, że nasza podróż nie zakończy się się szybko i będziemy mogli znowu rywalizować na Maracanie w przyszłą niedzielę - dodał. Niemcy po raz 13 na 20 występów awansowali do półfinału mundialu, zostając pierwszą drużyną, która dokonała tego czwarty raz z rzędu. Ostatni raz nasi zachodni sąsiedzi nie przebili się do tej fazy w 1998 roku. - Dzisiaj dość szybko poczułem zmęczenie (zawodnik zmagał się niedawno w grypą, przez co opuścił poniedziałkowy mecz z Algierią w 1/8 finału - przyp. red.), po meczu musiałem pić dużo wody - stwierdził Hummuls. - Bardzo emocjonujące spotkanie. Zawodnicy są naprawdę wyczerpani, było dzisiaj niesamowicie gorąco. Nasz zespół walczył dzisiaj znakomicie, przez cały mecz był bardzo skoncentrowany - dodał Joachim Loew, selekcjoner reprezentacji Niemiec. - Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Stworzyliśmy kilka okazji, ale rywale wykazali się większym doświadczeniem. Mieli nas "pod kontrolą" i dobrze pilnowali jednobramkowego prowadzenia. Różnica nie była duża, ale... to oni awansowali. Szkoda. Nasz zespół nie przywykł do wielkich meczów, takich jak ten - ocenił z kolei Didier Deschamps, szkoleniowiec "Trójkolorowych".