Chyba nikt z nas nie widział wszystkich 2208 goli, jakie padły na mistrzostwach świata. Przypominamy te najefektowniejsze, o których długo się mówiło. Zwłaszcza te zdobywane na ostatnich mundialach. Ronaldinho, Diego Maradona, Giovanni van Bronckhorst, Diego Forlan? A może Pele albo Andrzej Szarmach? Która bramka z zaprezentowanych przez nas podoba się Wam najbardziej? Oglądajcie, podziwiajcie, głosujcie! 1. Na początek słynny Ronaldinho. 34-letni dziś piłkarz 12 lat temu zapewnił reprezentacji Brazylii awans do półfinału mistrzostw świata w Korei i Japonii. Po pierwszej połowie rozgrywanego na Shizuoka Stadium meczu "Canarinhos" z Anglią był remis 1-1. Krótko po przerwie Paul Scholes niepotrzebnie faulował Klebersona 35 metrów od bramki Davida Seamana. Legendarny angielski bramkarz, podobnie jak cały świat, spodziewał się wrzutki w pole karne. Ronaldinho wymyślił sobie jednak coś innego. Precyzyjnym "lobikiem" w okienko zaskoczył bramkarza wyspiarzy i zapewnił zwycięstwo Brazylii. Zobacz bramkę Ronaldinho! 2. Gheorghe Hagi lewą nogą mógł wiązać krawaty. Nie bez powodu więc nazywano go Maradoną Karpat. Rumuński pomocnik był jedną z gwiazd mundialu 1994 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie jego zespół był o włos od awansu do półfinału. Hagi w grupowym meczu z Kolumbią popisał się kapitalnym strzałem spod linii bocznej, który kompletnie zaskoczył bramkarza oraz kibiców na stadionie i przed telewizorami. Wspaniały gol! Rumuni z Hagim wygrali grupę, w 1/8 finału ograli Argentynę, a w ćwierćfinale dopiero po rzutach karnych ulegli Szwecji. Zobacz bramkę Hagiego! 3. Pele - król futbolu ma na koncie mnóstwo pięknych bramek, strzelał gole także na mistrzostwach świata. W finale mundialu 1958 przeciwko gospodarzom turnieju, Szwedom, niespełna osiemnastoletni piłkarz zdobył fantastyczną bramkę. Pele przyjął piłkę na klatkę piersiową w polu karnym, przerzucił ją nad rywalem i zakończył akcję celnym strzałem. W tamtym meczu Pele zdobył jeszcze jedną bramkę. Brazylia wygrała 5-2 i po raz pierwszy w historii została mistrzem świata. Zobacz bramkę Pelego! 4. Dario Rodriguez z Urugwaju podczas koreańsko-japońskich mistrzostw 2002 zdobył przepiękną bramkę w spotkaniu z Danią. Obie reprezentacje spotkały się w swoim pierwszym meczu grupowym. 2-1 wygrali Europejczycy, ale ozdobą meczu był gol Urugwajczyka. Tuż po przerwie po rzucie rożnym piłka trafiła na 20 metr, a czekający tam Rodriguez huknął z powietrza w samo okienko duńskiej bramki. Zobacz bramkę Rodrigueza! 5. Giovanni van Bronckhorst dzięki tej bramce przeszedł do historii mistrzostw świata. Lewy obrońca reprezentacji Holandii błysnął na mundialu 2010 w RPA w półfinale z Urugwajem. W 18. minucie spotkania doświadczony piłkarz zdecydował się na strzał z 35 metrów z bocznego sektora boiska. Lekko wysunięty golkiper nie sięgnął futbolówki, która odbiła się od słupka, wpadając w samo okienko. Nie można było być bardziej precyzyjnym. Holandia wygrała znakomite półfinałowe starcie 3-2. Zobacz bramkę van Bronckhorsta! 6. Diego Maradona w ćwierćfinale mundialu 1986 roku zdobył dwie, kto wie, czy nie najsłynniejsze, bramki w historii mistrzostw świata. Pierwsza padła po strzale ręką (słynna "ręka Boga"), ale my skupimy się na tej drugiej, która miała miejsce kilka minut później. "Boski Diego" przejął piłkę jeszcze na własnej połowie boiska i dociągnął z nią do angielskiej bramki, po drodze mijając rywali jak tyczki slalomowe. Argentyna wygrała tamten mecz 2-1, a kilka dni później świętowała mistrzostwo świata. Zobacz bramkę Maradony! 7. Andrzej Szarmach dowodzi, że Polacy także zdobywali piękne bramki na mundialach. Podczas niemieckich mistrzostw świata 1974 roku w spotkaniu grupowym "Biało-czerwoni" mierzyli się z Włochami. Po miękkiej wrzutce Henryka Kasperczaka Szarmach włożył głowę tam, gdzie trzeba, i efektowną główką pokonał słynnego Dino Zoffa. Polska objęła prowadzenie 1-0, a cały mecz wygrała 2-1. Był to wspaniały turniej Orłów, zakończony przez nich na trzecim miejscu na świecie. Zobacz bramkę Szarmacha! 8. Diego Forlan to jedna z największych gwiazd urugwajskiej piłki ostatnich lat. Na wspaniałych dla Urugwaju mistrzostwach świata w 2010 roku Forlan z pięcioma trafieniami został jednym z czterech najlepszych strzelców turnieju. W meczu ćwierćfinałowym z Ghaną popisał się znakomitym strzałem z rzutu wolnego, absolutnie zaskakując bramkarza rywali. Piłka obrała tak niesamowity tor lotu, że golkiper Richard Kingson jeszcze długo się zastanawiał, jak to się stało, że nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale. Zobacz bramkę Forlana! 9. Michael Owen podczas francuskiego mundialu 1998 roku miał dopiero 18 lat. Wschodząca gwiazda angielskiej piłki pokazała się całemu światu choćby podczas meczu 1/8 finału z Argentyną. Owen przejął piłkę w kole środkowym i pognał z nią na argentyńską bramkę. Obrońcy rywala nie bardzo wiedzieli, jak dobrać się do rozpędzonego młokosa, a ten ich ograł i wpakował piłkę do siatki. W serii rzutów karnych Owen też się nie pomylił, ale nie trafiali Paul Ince i David Batty i to Argentyna znalazła się w ćwierćfinale. Zobacz bramkę Owena! 10. Dennis Bergkamp - tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Na mundialu we Francji "Oranje" z Bergkampem na czele zajęli czwarte miejsce. Fantastyczny był mecz ćwierćfinałowy Holandii z Argentyną, rozegrany 4 lipca 1998 roku na Stade Velodrome w Marsylii. Od 17. minuty utrzymywał się wynik 1-1. Gdy wszyscy szykowali się do dogrywki, Frank de Boer posłał pięćdziesięciometrowe podanie do Bergkampa. Ten fantastycznie przyjął piłkę, zgubił obrońcę i strzałem w górny róg wprowadził "Pomarańczowych" do półfinału. Zobacz bramkę Bergkampa! 11. Saeed Al-Owairan - tak, tak, to nie pomyłka. Piłkarze z Arabii Saudyjskiej też zdobywają fantastyczne bramki. Tak było chociażby podczas mundialu 1994 roku w USA. Saudyjczycy trafili do grupy z Holandią i Belgią i nie mieli prawa z niej wyjść. A jednak... Po minimalnej porażce z Holandią i pokonaniu Maroko, Arabia Saudyjska grała w meczu o awans z grupy z Belgami. Spotkanie rozstrzygnął jeden gol, zdobyty już w piątej minucie. Al-Owairan otrzymał piłkę 30 metrów od własnej bramki, by po chwili przedryblować całą drużynę rywali i wpakować piłkę do siatki. Saudyjczycy wyszli z grupy, ale Szwedzi byli już zbyt mocnym rywalem. Zobacz bramkę Al-Owairana! 12. Daniel Amokachi i reprezentacja Nigerii byli rewelacją mundialu 1994. Nigeryjczycy wygrali grupę D, przed Bułgarią, Argentyną i Grecją. W końcówce meczu z tym ostatnim rywalem Amokachi popisał się fantastycznym dryblingiem między rywalami i kapitalnym strzałem w okienko. W 1/8 finału Nigeria stoczyła pasjonujący bój z Włochami, przegrany dopiero po dogrywce. Zobacz bramkę Amokachiego! Autor: Waldemar Stelmach