Setki protestujących, ubranych w tradycyjne stroje etniczne - starło się we wtorek (27 maja) z policją. Do walk doszło w pobliżu nowego stadionu, który ma być jedną z aren mundialu. Policja tłumiła protest przy użyciu gazu łzawiącego. Cześć z około 300 protestujących było uzbrojonych w łuki i strzały, ale nie użyli ich przeciw policji. Ludzie protestują przeciw próbom rządu, który planuje zmniejszyć obszary rezerwatów dla ludności etnicznej. Do mieszkańców rezerwatów w protestach dołączyły inne grupy, którym nie podoba się wyrzucenie miliardów dolarów na przygotowanie turnieju piłkarskiego. Protesty tłumili policjanci na koniach.