- Francja może nam pomóc. Pomóc uratować dżunglę i naszych ludzi - powiedział 84-letni Raoni Metuktire, który w parlamencie pojawił się ubrany na czarno, ale ze swoim charakterystycznym żółto-czarnym pióropuszem oraz dyskiem rozpychającym dolną wargę. - Wycinanie dżungli trwa, nawet podczas mundialu. Mimo to szanuję święto, jakim są mistrzostwa świata - podkreślił. Wódz plemienia Kayapo, zajmującego tereny wzdłuż rzeki Xingu, prawego dopływu Amazonki, rozpoczął od Paryża tournee po Europie. Odwiedzi także Brukselę, Londyn, Monako oraz Oslo. Podróż zbiega się w czasie z 25. rocznicą wspólnego apelu wodza Raoni oraz piosenkarza Stinga na forum ONZ-etu w obronie poddawanej niszczeniu Amazonii. W 200-milionowej Brazylii mieszka dziś niecały milion Indian. Zajmują około 12 proc. terytorium, głównie w dorzeczu Amazonii. Piłkarskie mistrzostwa świata w Brazylii rozpoczną się 12 czerwca.