- Nigel przeszedł test sprawności, ale wszystko okaże się w dniu meczu. W przypadku zbyt szybkiego powrotu do gry po kontuzji zawsze następuje jakaś reakcja. Jeżeli okaże się, że Nigel będzie się czuł dobrze albo na tyle dobrze, by mógł grać, wtedy będziemy mogli powiedzieć, że stał się cud - powiedział Louis van Gaal, selekcjoner reprezentacji Holandii. - Będę ostrożny i powiem, że w tym meczu nasze szanse są "50 na 50". Będziemy na pewno potrzebowali trochę szczęścia - jak mawiamy w Holandii, rzut monetą musi być korzystny dla nas - dodał holenderski trener. - Mamy w sobie dużo wiary we własne siły i to widać w naszej grze. Wiem, że holenderskie media za bardzo w nas nie wierzyły - ale my nigdy nie zwątpiliśmy w siebie i dziś to widać; zbieramy owoce tej postawy. Gra na tym turnieju to wspaniałe przeżycie. Dla każdego piłkarza jest to jak spełnione marzenie, a już zwłaszcza dla nas, młodszych graczy. To nasz pierwszy mundial. Jest to cudowne doświadczenie - powiedział Stefan de Vrij, obrońca reprezentacji Holandii. Tłum. Katarzyna Kasińska