Na stadionie Itaquera w Sao Paulo, który miał największe opóźnienia w budowie rozpoczęto... demontaż tymczasowych krzesełek, mimo że do zakończenia piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii pozostały jeszcze dwa mecze: o trzecie miejsce i finał. Po likwidacji tymczasowych siedzisk pojemność obiektu będzie mniejsza o 20 tysięcy miejsc. Na meczach ligowych zespołu Corinthians będzie mogło zasiąść na trybunach maksymalnie 45 tysięcy fanów. Pierwsze spotkanie ligi brazylijskiej w Sao Paulo odbędzie się już cztery dni po zakończeniu mundialu - 17 lipca. Stadion miał pomieścić 68,5 tysięcy kibiców, ale z powodu niedokończonych prac budowlanych na meczach, m.in. otwarcia mundialu Brazylia - Chorwacja 12 czerwca, zasiadło na trybunach niemal siedem tysięcy widzów mniej niż pierwotnie zakładała FIFA. Rozegrano na nim pięć innych spotkań, w tym półfinał Argentyna - Holandia (0-0, 4-2 po karnych). Budowa obiektu w Sao Paulo naznaczona została dwoma ofiarami śmiertelnymi. Do opóźnień w pracach na stadionie przyczyniło się zawalenie części trybuny w rezultacie przewrócenia dźwigu w listopadzie ubiegłego roku. Śledztwo dotyczące wypadku, wykazało 26 nieprawidłowości dotyczących bezpieczeństwa na terenie budowy.