Oryginalna flaga na cześć kadry trenera Paulo Bento powstała na terenie stołecznego Parku Narodów, gdzie w 1998 r. odbyło się Expo. Wyczyn portugalskich policjantów zostanie wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Większość nakrętek pochodzi ze specjalnych pojemników ustawionych w kilku miejscach stolicy. Policjantom w ułożeniu flagi, o długości 45 m i szerokości 30, pomagały dzieci z lizbońskich szkół oraz przechodnie. Wśród uczestników akcji byli też dawni piłkarze reprezentacji, m.in. Futre oraz Sheu Han. U źródeł rekordu leży polecenie wydane w maju przez kierownictwo Komendy Stołecznej Policji, które nakazało 30 mundurowym wyselekcjonować materiał w barwach narodowych Portugalii - zielonych, czerwonych i żółtych - z kilkudziesięciu ton nakrętek zgromadzonych w jednym z lizbońskich magazynów. Decyzja władz policji spotkała się z niezadowoleniem liderów związków zawodowych działających wewnątrz organów ścigania. Skrytykowali oni fakt użycia policjantów na służbie do "banalnego zajęcia", przyznając że większość z nich z niezadowoleniem zareagowała na polecenie. - Do pracy przy segregowaniu nakrętek skierowani zostali pracownicy z kilku stołecznych komisariatów, a także funkcjonariusze grupy szybkiego reagowania - poinformował przewodniczący Zjednoczonego Związku Zawodowego Policji (SUP) Peixoto Rodrigues. Tymczasem zdaniem Rui Costy z kierownictwa lizbońskiej policji, niecodzienna akcja była wkładem stróżów prawa w poparcie społeczeństwa dla piłkarskiej reprezentacji oraz gestem solidarności z osobami potrzebującymi. Zebrane nakrętki po zakończonym mundialu zostaną bowiem przekazane organizacjom charytatywnym, które zakupią za nie wózki inwalidzkie. Portugalia rozpocznie mundial 16 czerwca od meczu z Niemcami. Kolejnymi rywalami w grupie G będą Stany Zjednoczone oraz Ghana.