W stolicy Kolumbii, Bogocie, tysiące kibiców świętowała zwycięstwo reprezentacji na publicznym placu, gdzie spotkanie zostało pokazane na dużym ekranie. Kolumbijscy kibice śpiewali, machali flagami narodowymi i dmuchali w rogi, gdy James Rodriguez strzelił dwa gole. Jego pierwsza bramka to jedno z najpiękniejszych trafień turnieju. Piłkarz AS Monaco strzelił już pięć goli na tym mundialu i prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców mistrzostw świata w Brazylii. "Mamy zamiar dokonać wielkich rzeczy. Zespół gra naprawdę dobrze. Czujemy się szczęśliwi" -powiedział Franklin Barboza, jeden z kibiców, który przyszedł do Plaza Bolivar, aby obejrzeć mecz. Kolumbia pierwszy raz zakwalifikowała się do MŚ od 1998 roku, a już osiągnęła swój najlepszy wynik w historii. W ćwierćfinale zagra z gospodarzem turnieju Brazylią, 4 lipca. Tymczasem kibice w Urugwaju nie mogli odżałować braku napastnika Luisa Suareza w spotkaniu z Kolumbią. Suarez otrzymał zakaz gry w piłkę przez cztery miesiące za ugryzienie przeciwnika w meczu z Włochami. Tłumy kibiców oglądały odpadnięcie zespołu Urugwaju w pobliżu domu Suareza na obrzeżach stolicy Montevideo, gdzie został ustawiony duży ekran. "Jesteśmy tutaj by wspierać Suareza, ponieważ nie było w porządku to jak FIFA go ukarała. On popełnił błąd, ale FIFA postąpiła z nim zbyt surowo" - powiedział jedna z fanek. Tłumy ludzi zebrało się również w centrum Montevideo, gdzie oglądano ostatni mecz Urugwaju na mundialu w Brazylii.