23-letni Balotelli meczem z Anglią zadebiutował w mistrzostwach świata. Był to rewelacyjny debiut, gdyż gol "Super Maria" dał wygraną Włochom. Po meczu Anglia - Włochy (1-2) powiedzieli: Cesare Prandelli (trener reprezentacji Włoch): "Jestem oczywiście zadowolony z tego zwycięstwa, bo to był bardzo trudny mecz. Anglia jest klasowym zespołem. Bramka Mario Balotellego? To nie jest zwycięstwo jednego zawodnika, ale całej drużyny. Wiedziałem jak trudnym rywalem są Anglicy, dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi. Zdecydowaliśmy zatem, że naszym atutem będzie w tym meczu lepsze wyszkolenie techniczne i posiadanie piłki. W pierwszej połowie prowadziliśmy w tej statystyce, dzięki temu mieliśmy przewagę." Roy Hodgson (trener reprezentacji Anglii): "Moi piłkarze dali z siebie maksimum tego, co mogli dać. Nie mogę im niczego zarzucić. Myślę, że byliśmy równorzędnym rywalem dla Włochów. Teraz musimy podnieść głowy i jak najlepiej przygotować się do kolejnego spotkania". Mario Balotelli (piłkarz reprezentacji Włoch): "Przede wszystkim jestem zadowolony, ponieważ to moja pierwsza bramka w mistrzostwach świata. Fantastyczne uczucie, gola dedykuję mojej rodzinie. Warunki do gry były ekstremalne, tropikalne". Steven Gerrard (piłkarz reprezentacji Anglii): "Włochy są dobrym zespołem, ale nie zaskoczyli nas dzisiaj. Daliśmy z siebie wszystko, nie ma szczególnych powodów, żeby zwalać na nas winę za porażkę. To był ciężki wieczór, ale pogoda nie ma znaczenia, ponieważ Włosi grali w takich samych warunkach".