Holenderskie media z jednej strony dziękują piłkarzom za "piękny miesiąc w Brazylii", ale i zaznaczają, że "kac" po przegranym dopiero w rzutach karnych półfinale mundialu z Argentyną pozostał. "Bitwa się skończyła" - napisała gazeta "De Volkskrant". "Sen się skończył. Czas się obudzić. Cały kraj z tęsknotą i nadzieją wypatrywał finału z Niemcami, ale zamiast tego czeka nas mecz pocieszenia o trzecie miejsce z Brazylią. Nikt nie oczekiwał od +Pomarańczowych+ takich wyników, ale ekipa Louisa van Gaala zapewniła całemu społeczeństwu niezapomniane i piękne momenty" - napisał dziennik "De Telegraaf". W podobnym tonie ocenili występ Holendrów dziennikarze "De Volkskrant", choć byli bardziej surowi. "Bitwa się skończyła. W końcu z tej całej nudy musiał zostać wyłoniony jakiś zwycięzca, bo przecież Niemcy potrzebowali na niedzielę jakiegoś przeciwnika w finale. Półfinał z Argentyną był sprawdzianem drobiazgowości trenerów. A temat spotkania powinien brzmieć: obrona jest najgorszym atakiem". "Algemeen Dagblad" napisał o trwającej znacznie dłużej przygodzie w Brazylii niż ktokolwiek mógł przypuszczać. "A zakończył ją dramat jedenastek. Po intensywnym meczu lepsi okazali się Argentyńczycy" - oceniono krótko. "Budzimy się na kacu... Młodzi piłkarze przywiozą jednak ze sobą doświadczenie z najwyższej półki. A to da całemu holenderskiemu futbolowi impuls. Mamy przed sobą przyszłość" - zaznaczyła gazeta "NRC Handelsblad". Finał Niemcy - Argentyna rozegrany zostanie w niedzielę. Dzień wcześniej Holandia zmierzy się z gospodarzami Brazylią w meczu o trzecie miejsce. Kto wygrał finał MŚ? Niemcy czy Argentyna? Głosuj! Jaki scenariusz typujecie przed wielkim finałem MŚ?