Ofensywny pomocnik piłkarskiej reprezentacji Niemiec doznał naderwania więzadeł lewej kostki w towarzyskim meczu Niemców z Armenią w Moguncji, wygranym przez gospodarzy 6-1.Ostateczna decyzja została podjęta dzisiaj. Wieczorem ekipa trenera Joachima Loewa leci do Brazylii. Miejsce Reusa w kadrze zajmie obrońca Sampdorii Genua Shkodran Mustafi. W piątek Niemcy w Moguncji pokonali w ostatnim sprawdzianie przed mundialem Armenię. Reus doznał kontuzji w 43. minucie spotkania i prosto ze stadionu został przewieziony do szpitala na badania. W wydanym w sobotę rano oświadczeniu niemiecka federacja napisała, że jego udział w mundialu jest ciągle możliwy. Później okazało się, że Reus nie zagra w Brazylii. Piłkarz BVB, który miał bardzo udany sezon w Borussii Dortmund, jest jednym z kluczowych zawodników kadry Loewa. - Dla niego i dla nas to wielka tragedia. Marco był w wyśmienitej dyspozycji. W planach i taktyce na turniej w Brazylii był centralną postacią - przyznał selekcjoner. Reus zadebiutował zespole narodowym w 2011 roku i przez trzy lata wystąpił w nim 21 razy, zdobywając siedem goli. - Reusa nie sposób zastąpić jednym piłkarzem. Jednak mimo wszystko z przodu będę miał spore pole manewru. Są przecież Lukas Podolski, Andre Schuerrle, Mario Goetze, Thomas Mueller, Mesut Oezil, Julian Draxler czy Toni Kroos. Dlatego zdecydowałem się na gracza defensywnego, jakim jest Mustafi. To poszerzy alternatywę w obronie, a Shkodran dobrze się prezentował na zgrupowaniu w Tyrolu. Jestem przekonany w stu procentach do tej decyzji - dodał Loew. Reus to kolejny zawodnik światowej klasy, którego zabraknie w MŚ. W piątek okazało się, że kłopoty zdrowotne uniemożliwią występ francuskiemu skrzydłowego Franckowi Ribery'emu. W Brazylii nie zagrają też m.in. Kolumbijczyk Radamel Falcao, Holender Rafael van der Vaart, Włoch Riccardo Montolivo, czy Anglik Theo Walcott. Niemcy są uważani za jednych z faworytów turnieju, który rozpoczną od meczu z Portugalią 16 czerwca w Salvador. Ich rywalami w grupie G będą ponadto Ghana i USA.