Na zdjęciach widać, jak kostarykańscy piłkarze stoją przed grupą dzieci, uśmiechają się i klaszczą. Zespół z Ameryki Środkowej sprawił jedną z większych niespodzianek początku turnieju - na inaugurację pokonał w grupie D Urugwaj 3-1. W piątek o godz. 18 zagra w Recife z Włochami. "Nie zachłystujemy się tą wygraną. Zresztą to już przeszłość. Do kolejnego spotkania podejdziemy z wielką powagą i respektem dla rywala. Włoscy piłkarze to same znakomitości" - powiedział kostarykański bramkarz Keilor Navas, którzy przyznał, że jego idolem jest od dawna... Gianluigi Buffon. "Podziwiam go. Podobnie jak Pirlo. To zaszczyt zagrać przeciw nim" - podsumował.