De Rossi i Barzagli to dwaj kolejni włoscy piłkarze, którzy podczas mistrzostw świata w Brazylii mają kłopoty zdrowotne. Pomocnik De Rossi narzekał w poniedziałek na ból szyi i nie trenował. Z kolei środkowy obrońca Barzagli czuł się osłabiony i ćwiczył indywidualnie. W dalszym ciągu trener Cesare Prandelli nie ma do dyspozycji bramkarza Gianluigiego Buffona i obrońcy Mattii De Sciglio, którzy urazów nabawili się już przed inauguracyjnym meczem z Anglią (2-1). W poniedziałek mocniej zabiły serca szkoleniowcom "Squadra Azzurra", gdy o pomoc lekarzy po jednej z interwencji poprosił Salvatore Sirigu, który zastąpił Buffona i udanie zaprezentował się w pierwszym spotkaniu mundialu. Bramkarz Paris Saint Germain obłożył szyję lodem, ale powodem nie była kontuzja, a wyczerpanie upałem panującym w Mangaratibie, gdzie mieszkają Włosi. Kolejny mecz Italia rozegra w piątek w Recife; rywalem będzie również mająca trzy punkty w dorobku Kostaryka.