Zapraszamy na relacje NA ŻYWO z meczów grupy G i H! Sprawdź sytuację w grupach mundialu! Tylko jedna z ośmiu drużyn grup G i H ma zapewniony awans - Belgia. Wszystkie pozostałe liczą się jeszcze w walce. W najgorszej sytuacji jest Portugalia. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego musi pokonać w grupie G Ghanę i liczyć na wysokie zwycięstwo Niemców nad USA. Zwycięstwa obu ekip musiałyby być na tyle okazałe, aby Portugalia nadrobiła słabszy bilans bramkowy - obecnie ma minus 4, natomiast Amerykanie plus 1. Co więcej, podopieczni Paulo Bento wcale nie są faworytami starcia z Ghaną, która odebrała punkty Niemcom, remisując w drugiej kolejce 2-2. Ekipa z Afryki jest w podobnej sytuacji - musi pokonać Portugalię i liczyć, że drugi mecz w grupie G nie zakończy się remisem. Portugalia i Ghana mają po jednym punkcie, natomiast Niemcy i USA - po cztery. Oba spotkania tej grupy rozpoczną się o godzinie 22.00 czasu polskiego. Jedynym zespołem grupy H, który może być już spokojny o awans, jest Belgia. Podopieczni Marca Wilmotsa mają sześć punktów, ale mogą stracić pierwsze miejsce w grupie, jeśli przegrają z Koreą Południową, natomiast Algieria pokona Rosję. Tego "Czerwone Diabły" na pewno będą chciały uniknąć, bowiem zdobywca drugiego miejsca w tej grupie w 1/8 finału trafi na zwycięzcę grupy G; najprawdopodobniej będą to Niemcy. Wilmots zapowiedział, że dokona kilku zmian w składzie, aby dać odpocząć niektórym zawodnikom. - Skupiamy się już na drugiej rundzie mundialu - powiedział belgijski szkoleniowiec. Koreańczycy musieliby z kolei wygrać to spotkanie, najlepiej wysoko, a także liczyć na to, że w drugim meczu Algieria nie wygra z Rosją. O to drugie także nie będzie łatwo, ponieważ zespół z Afryki Północnej najpierw napędził strachu Belgom, prowadząc przez długi czas 1-0 (ostatecznie przegrał 1-2), a później pokonał 4-2 Koreę. "Sborna" natomiast spisuje się poniżej oczekiwań - podobnie jak zespół z Azji ma tylko jeden punkt. Algieria ma o dwa więcej. Grupa H rozegra trzecią kolejkę o godzinie 18.00. W piątek uczestników mundialu czeka dzień przerwy, a w sobotę odbędą się pierwsze dwa mecze 1/8 finału: Brazylia - Chile i Kolumbia - Urugwaj.