Daniel Martinez, główny lekarz kadry, zauważył, że w przypadku Aguero powrót do pełnej sprawności nastąpił w sposób wręcz imponujący. Rywal "Albicelestes" zaprezentował się na mundialu w Brazylii z bardzo dobrej strony - i na pewno nie będzie łatwym przeciwnikiem. - W większości spotkań Holendrzy stawiają na Sneijdera, Robbena i Van Persiego. Postaramy się bardzo dobrze ich pilnować, tak, aby nie zostawiać im wolnego pola i miejsca do biegania, bo są od nas szybsi i silniejsi; potrafią też kontrolować grę poprzez posiadanie piłki - powiedział Javier Mascherano, pomocnik reprezentacji Argentyny. Argentyńczycy czekali na awans do półfinału mundialu bardzo długo, bo aż 24 lata. W 1990 r., jako obrońcy mistrzowskiego tytułu, doszli ostatecznie do finału mistrzostw świata we Włoszech, ale najlepsi okazali się wówczas piłkarze RFN. Później "Albicelestes" udawało się docierać nie dalej niż do ćwierćfinału. - Jest w nas silna wiara. Nie wolno nam przestać wierzyć, ponieważ dotarliśmy do etapu, na jakim nie byliśmy od bardzo dawna. Możemy zajść jeszcze kawałek dalej. Takie okazje nie nadarzają się często i nie wolno ich marnować - dodał Mascherano. - Każdy gracz marzy o występie w takim meczu. Dziś to marzenie staje się moim udziałem. Ciężko pracowałem, żeby je spełnić, a dziś jestem szczęśliwy. Dla Argentyny to historyczna chwila. Mamy świadomość, że jeszcze nie zdobyliśmy głównego trofeum, ale pracujemy nad tym. Jesteśmy gotowi na to, co ma nastąpić - powiedział Jose Maria Basanta, obrońca reprezentacji Argentyny. Nie wiadomo, czy Sergio Aguero znajdzie się w wyjściowej jedenastce, czy też selekcjoner Alejandro Sabella zdecyduje się wypuścić go na boisko nieco później. Na pewno jednak fakt, że znów jest dyspozycyjny, wiele znaczy dla zespołu pozbawionego Di Marii. - Angel ma kontuzję mięśnia prostego prawego uda. To tak zwane naderwanie pierwszego stopnia. Na szczęście uraz Sergio Aguero okazał się jedną z tych mniej poważnych kontuzji mięśniowych - oznajmił lekarz kadry Daniel Martinez. Ostatni mundialowy pojedynek Argentyny i Holandii miał miejsce w 2006 r. na mistrzostwach świata w Niemczech, w fazie grupowej. Tamten mecz zakończył się wynikiem 0-0. Dziś o remisie nie może być mowy. Tłum. Katarzyna Kasińska